Korona Kielce gra z Puszczą Niepołomice w ekstraklasie. Za kartki wypada Dawid Błanik, niepewni Danny Trejo, Marcel Pięczek, Adrian Dalmau

Po zwycięstwie z Radomiakiem ten tydzień jest bardzo dobry. Najważniejsze, żebyśmy nie zeszli z drogi, na którą weszliśmy. Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to Daliborowi Takaciowi odnowiła się kontuzja i teraz robimy wszystko, żeby go mieć do dyspozycji na ostatnie dwie-trzy kolejki. Myślę, że to się uda zrobić. Wiadomo, że kontuzje wykluczają z gry Nono, Marcusa Godinho i Kyryło Petrowa. Pod znakiem zapytania stoi występ Danny'ego Trejo, Adriana Dalmau i Marcela Pięczka. Dawid Błanik będzie pauzował za żółte kartki

- mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Korony Kamil Kuzera.

Trejo i Dalmau jeszcze mieli przejść dodatkowe badania. Pięczek ma problemy z żebrami.

-Mam nadzieję, że ta trójka będzie gotowa, ale różne warianty trzeba brać pod uwagę. Chciałbym ich mieć do dyspozycji, a jeśli nie, to mamy coraz lepiej wyglądającego Kubę Łukowskiego, do gry pali się Mariusz Fornalczyk. Jest Marius Briceag na lewą obronę, którego znamy. Jest zdrowy i w razie czego może wystąpić za Marcela. Myślę, że damy sobie radę

- dodał Kamil Kuzera.

W poniedziałek Korona gra bardzo ważny mecz z Puszczą Niepołomice, która na koncie ma dwa punkty więcej od Żółto-Czerwonych.

-Mamy końcówkę sezonu, nie będzie nieważnych spotkań. Dla nas ten mecz jest bardzo ważny, z trudnym przeciwnikiem, bo jest wyżej od nas. Musimy udowodnić, że ostatnia wygrana 4:0 z Radomiakiem to nie był przypadek. Musimy iść tą drogą. Jeśli utrzymamy konsekwencję, którą zaprezentowaliśmy z Radomiakiem, to powinno być dobrze. Czeka nas bardzo trudny mecz, ale zwycięstwo jest w naszym zasięgu

- powiedział Kamil Kuzera.

Mecz poprowadzi Bartosz Frankowski z Torunia. Sędziami asystentami będą Marcin Boniek i Jakub Winkler, arbitrem technicznym będzie Patryk Gryckiewicz. Za działania wozu VAR odpowiedzialni będą Piotr Lasyk i Krzysztof Myrmus.