Rafał Musioł:Czy opłacało się uśmiechać do kibiców, czyli śląski pejzaż powyborczy

Rafał Musioł
Rafał Musioł
W Chorzowie budowa nowego stadionu Ruchu Chorzów miała zasadniczy wpływ na wynik wyborów.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W Chorzowie budowa nowego stadionu Ruchu Chorzów miała zasadniczy wpływ na wynik wyborów.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Fot Arkadiusz Gola
- Nie wiem, czy to tylko specyfika Śląska, ale akurat w naszym regionie nie sposób było przejść przez programy kandydatów, by nie potknąć się o projekty stadionów i pliki banknotów, które pochłaniają miejskie kluby - pisze Rafał Musioł, redaktor działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Kurz opada. Majówka majówką, ale na większości powyborczych pól bitewnych trwają już w tym czasie przygotowania do zaprzysiężenia nowych radnych i prezydentów miast. Partie polityczne dokonały bilansów i analiz (rozliczenia trwają dłużej), a mieszkańcy zawzięcie dyskutują czy wybrali dobrze, czy ryzykownie, albo wręcz źle. A skoro i mieszkańcy, to także kibice, bo często, choć nie zawsze, są to zbiory wspólne. Trzeba przyznać, że sportu było w samorządowej kampanii wyjątkowo dużo. Nie wiem, czy to tylko specyfika Śląska, ale akurat w naszym regionie nie sposób było przejść przez programy kandydatów, by nie potknąć się o projekty stadionów i pliki banknotów, które pochłaniają miejskie kluby. Siła rażenia tych kwestii była jednak różna. Spójrzmy chociażby na miasta-siedziby naszych ekstraklasowców.

O palmę pierwszeństwa pod względem skuteczności ścigano się w Chorzowie i Zabrzu. W przypadku matecznika Ruchu zwycięstwo miało miejsce przez nokaut. Kandydat, którego batalia oparta była niemal wyłącznie na potrzebie zbudowania nowego obiektu dla Niebieskich, przejął urząd już w pierwszej turze.

Wokół Areny Zabrze sprawa była bardziej skomplikowana. W tym przypadku sympatia kibicowska wędrowała z plakatu na plakat, gnana potrzebą zmiany za wszelką cenę. W walkę zaangażował się z otwartą przyłbicą także Lukas Podolski i kto wie, czy to właśnie nie jego roli politolodzy i spin doktorzy będą się w swoich opracowaniach przyglądać najuważniej.

Tak czy inaczej w tych dwóch miastach do zmiany władzy doszło, natomiast patrząc według tej kategorii najbardziej spektakularną klęskę ponieśli sympatycy Rakowa Częstochowa. Mając podobne podłoże emocji, co koledzy z Chorzowa, czyli wstyd związany ze stanem stadionu, dodatkowo spotęgowany faktem, że dotyczący urzędujących mistrzów Polski, nie odegrali przy urnach znaczącej roli. Wynik wyborów pokazał, że jednak kibiców żużla, zadowolonych ze współpracy z dotychczasową władzą, jest zdecydowanie więcej niż futbolowych krytyków.

No i na koniec został gliwicki Piast. W tym przypadku ratusz zmieni zarządcę, ale akurat temat klubu z Okrzei nie odegrał w tym żadnej znaczącej roli i nie podgrzewał emocji. Co ciekawe, niedawni (sprzed pięciu lat) złoci medaliści właściwie tuż przed wyborami, z jak zwykle owianych tajemnicą powodów, odwołali prezesa. Czy prawdą jest, że jego następca miał się wywodzić z formacji, która w październiku straciła władzę w kraju, trudno rozstrzygnąć, ale nawet takie zamieszanie nie zwróciło na Piasta większej uwagi. O takim komforcie w Zabrzu czy w Chorzowie rządzący mogli tylko pomarzyć...

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24