Dla obu drużyn priorytetem pozostaje walka w ligowych rozgrywkach. Tym bardziej, że obie drużyny znajdują się w dolnej części tabeli i wobec bardzo dobrej postawy wiosną autsajderów, będą musiały się mocno wysilić, by przypadkiem nie spaść do I ligi.
Niemniej w niczym nie zmienia to faktu, żę obie drużyny chciałyby pucharowy dwumecz wygrać i otworzyć sobie drogę do walki o wielki finał. - Utrzymanie jest naszym głównym celem, jednak jeśli w tym pucharze zaszliśmy tak daleko, to musimy walczyć o wszystko. Nie można być minimalistą. Skoro jesteśmy bliżej niż dalej, trzeba to wykorzystać i postarać się sięgnąć po trofeum - powiedział dla jagiellonia.pl Grzegorz Sandomierski, numer jeden w bramce Jagi.
Jagiellonia wyruszyła do Kielc w najmocniejszym składzie. Zabrakło jedynie Michała Renusza i Bruno Coutinho. Ten drugi musi pauzować za nadmiar żółtych kartek w pucharach. Niemniej dołączy do drużyny po meczu, bo "Jaga" pozostanie w Gutowie Małym, gdzie przygotowywać się będzie to ligowej potyczki z Lechem.
Dla gości będzie to okazja do rewanżu za porażkę na inaugurację wiosennych zmagań ligowych. Dwa i pół tygodnia temu w Kielcach Korona wygrała 1:0. Jedyną bramkę strzelił wówczas Pavol Stano. Natomiast jesienią, w pierwszym spotkaniu "Jaga" wygrała 2:0. Na listę strzelców wpisywali się wówczas Igor Lewczuk oraz Tomasz Frankowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?