Arka skrzywdzona przez sędziego Marciniaka? Niciński: Robi co chce

red
Wolny, po którym padł gol na 3:2 dla Jagiellonii
Wolny, po którym padł gol na 3:2 dla Jagiellonii Piotr Kwiatkowski
LOTTO Ekstraklasa. Nie milkną echa ostatniego spotkania 19. kolejki. Arka Gdynia czuje się pokrzywdzona przez sędziego Szymona Marciniaka. Bo po kontrowersyjnym rzucie wolnym, którego gwizdnął na... piątym metrze, padł decydujący gol dla Jagiellonii Białystok.

Zbliżała się końcówka spotkania. Sunęła akcja Jagiellonii. Przemysław Mystkowski wbiegał z piłką w okolice pola karnego. Gdy próbował dryblingu, wślizgiem zainterweniował Tadeusz Socha. Futbolówkę do rąk złapał bramkarz Pavels Steinbors. Miał prawo?

Według Marciniaka niekoniecznie. Po długiej naradzie z sędzią bocznym arbiter międzynarodowy zdecydował się odgwizdać rzut wolny dla Jagiellonii. Po nim padła bramka Konstantina Vassiljeva, która okazała się być ostatnią w meczu i dającą zwycięstwo białostoczanom. Obóz Arki protestował, ale nic już nie wskórał.

- Uważam, że sędzia Szymon Marciniak jest w polskiej lidze bezkarny. Traktuje się go szczególnie - jest ponad trenerami i wszystkimi sędziami. Robi sobie, co chce. Swoją decyzją skrzywdził nas. Jestem ciekaw czy w meczu Real - Borussia, który ostatnio prowadził, też tak by się zachował - pytał na konferencji pomeczowej trener Arki, Grzegorz Niciński.

- Można na tę sytuację różnie spojrzeć. Bez względu na decyzję ktoś zawsze miałby pretensje. Czy dziś podyktowałbym ten rzut wolny? Myślę, że nie - powiedział Szymon Marciniak w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" (przeczytaj całą wypowiedź).

- Pan Szymon Marciniak zinterpretował to zagranie tak, jak zinterpretował, ale ja mam do niego pretensje o coś innego. Przed wykonaniem tego rzutu wolnego pośredniego mówił nam, że wystarczy, że zawodnik Jagiellonii tylko dotknie piłki, dwa razy nam to powtarzał i wtedy możemy atakować. A bramkę zaliczy wtedy, kiedy piłka się przeturla. Zawodnik Jagiellonii dwa razy dotyka piłkę, my startujemy i dlaczego nie gramy dalej? Jesteśmy źli, bo w takim meczu nie może sędzia zachować się w taki sposób i dać prezent Jagiellonii. Goście na to nie zasłużyli - powiedział z kolei Krzysztof Sobieraj (tutaj cała wypowiedź).

Vassiljev wszedł i wygrał mecz. Jagiellonia wróciła na fotel lidera [RELACJA]

– Szymon Marcinak nie powinien odgwizdywać rzutu wolnego pośredniego dla Jagiellonii, bo obrońca Arki nie podawał z rozmysłem piłki do bramkarza - stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" ekspert sędziowski stacji Canal+ Sport, Sławomir Stempniewski.

Na Twitterze zawrzało. Wielu uznało, że była to krzywdząca dla Arki decyzja. Znaleźli się i tacy, którzy stanęli w obronie Marciniaka. - Niektórzy nie rozumieją, że można podać wślizgiem - napisał ekspert C+ i były piłkarz, Tomasz Wieszczycki. - Ja osobiście bardzo lubię Szymona. Sędziuje w Lidze Mistrzów, robi dużą karierę i fajnie. Kibicuję mu. Prywatnie to świetny człowiek. Pewnie byśmy mogli dyskutować o tej sytuacji. To jest sport, kto nie popełnia błędów. zawsze jest lekkie rozgoryczenie, ale dlatego sport jest tak pięknym, bo są momenty nieprzewidywalne. I trzeba to akceptować - mówił z kolei... zawodnik Arki, Adam Marciniak (cała wypowiedź tutaj).

Kibice Arki nie mogli przeboleć decyzji Marciniaka. Do ostatniego gwizdka kierowali w jego stronę obraźliwe hasła. Gorąco było również po meczu. Kiedy Marciniak opuszczał stadion w asyście policjantów, grupa fanów Arki próbowała wyperswadować mu swoje stanowisko odnośnie jego pracy. Jaka była reakcja? Wedle wielu świadków, w tym dziennikarzy, dość zaskakująca. Sędzia miał nie wytrzymać presji i pozwolić sobie na niekulturalny gest. Dzisiaj tłumaczy: - Ktoś się próbuje czegoś doszukiwać. Nie chciałem nikogo prowokować. Była ze mną Kasia Wierzbowska, która pełniła rolę obserwatora oraz jeden z asystentów. Byli tam jeszcze inni kibice, ale dwóch zachowywało się wulgarnie. Policjant mówił do mnie, żebym się nie odwracał i nie prowokował. Było plunięcie w ziemię z mojej strony, ale nie w stronę kibiców. Nie ma potrzeby szukania dziury w całym - wyjaśnił Marciniak (pełna wypowiedź -

kliknij

).

kliknijockquote class="twitter-tweet" data-lang="pl">

Szymon Marciniak wychodzący ze stadionu nie wytrzymał presji i prowokacji. Splunął w kierunku kibiców Arki. Na twarzy się gotował. #ARKJAG

— Dawid Kowalski (@dkowalski_) 12 grudnia 2016








Zobacz także: Sędzia na podsłuchu podczas Derbów Krakowa





[polecany]14751296[/polecany]

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy



Legia, Lech, a może Wisła? Zobacz, komu kibicują politycy



Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24