Chory na raka Michał Białacki spełnił swoje marzenie - zobaczył na żywo mecz Chelsea i spotkał się z zawodnikami [GALERIA]

O takiej akcji można napisać, że jest godna naśladowania. Gdy tylko w mediach ukazał się artykuł o chorującym na raka 14-letnim Michale z Piekoszowa, który jest wielkim fanem Chelsea, i którego wielkim marzeniem było pojechać do Londynu, by zobaczyć swych ulubieńców, wśród sympatyków Chelsea w Polsce zawrzało. Oficjalny Fan Club The Blues w Polsce - True Blues Poland postanowił zająć się sprawą i zorganizować wyjazd Michała do Londynu. Kibice The Blues w całej Polsce zaczęli masowo wpłacać pieniądze na pomoc Michałowi.

Michał Białacki to 14-letni kibic Chelsea pochodzący z Piekoszowa pod Kielcami. Jest on jedynym dzieckiem w Polsce i prawdopodobnie jedynym dzieckiem na świecie, które zmaga się z tak agresywnym rakiem - mięsakiem jelita cienkiego. Chłopiec przeszedł już bardzo kosztowne leczenie, w związku z czym ludzie zaczęli wpłacać pieniądze na leczenie i spełnienie jego marzenia. True Blues Poland zakupiło bilety na mecz dla Michała, jego brata, mamy oraz lekarza, który miał opiekować się Michałem podczas jego wycieczki. Bilety lotnicze oraz hotel został opłacony ze środków wpłacanych przez darczyńców.

Całą akcję zainicjował Tomasz Wolski, członek True Blues Poland mieszkający w Londynie, który przekazał wiadomość o chorym chłopcu do zarządu Fan Clubu. Sam zaoferował opiekę nad Michałem oraz koordynację pobytu w stolicy Wielkiej Brytanii. Dlaczego jednak Fan Club zdecydował się pomóc w realizacji marzenia Michała? - O sprawie chorego Michała dowiedzieliśmy się od Tomka Wolskiego który znalazł o nim artykuł na jednym z portali. Postanowiliśmy działać błyskawicznie ponieważ wszyscy w Fan Clubie wiemy, jak ważne jest dla każdego kibica The Blues odwiedzenie Stamford Bridge. Wszyscy w Fan Clubie postawiliśmy sobie tę sprawę jako priorytet. W końcu Michał to kibic tej samej drużyny. Nie było łatwo, ale jak to się mówi - cel uświęca środki. 23 czerwca w grupie 16 osób odwiedziliśmy Michała w jego rodzinnym domu i na własne oczy przekonaliśmy się jaki to wspaniały chłopak, co jeszcze bardziej nas zmotywowało do działania - powiedział prezes True Blues Poland, Przemysław Kijowski.

7 sierpnia Michał wraz z bratem, mamą i lekarzem wylecieli z warszawskiego Okęcia do Londynu. Po przylocie z lotniska Heathrow odebrali ich Tomasz Wolski oraz Michał Czochara - członkowie Fan Clubu, którzy mieszkają w Londynie i postanowili zaopiekować się grupą. Następnego dnia Michał spełnił swe wielkie marzenie - zobaczył na żywo z trybun Stamford Bridge mecz Chelsea ze Swansea (2:2), jednak to nie był koniec. Po meczu chłopiec został zaproszony na spotkanie z całą drużyną The Blues. Co więcej, kapitan Chelsea, John Terry, podarował mu swą meczową koszulkę, w której zagrał w meczu. Po tym geście, Michał nie pohamował łez. Wielkie marzenie chłopca się spełniło, teraz wszyscy kibice Chelsea w Polsce liczą, że Michał spełni marzenie ich, jak i wszystkich swych bliskich i wygra z chorobą.

O swoich nadziejach związanych z całą akcją wypowiedział się również zarząd Fan Clubu -Bardzo się cieszymy, że wszystko się udało i nie skończyło się tylko na oglądnięciu na żywo meczu ale udało się też załatwić Michałowi spotkanie z całą drużyną. Mamy szczerą nadzieję, że inni wezmą z nas przykład i takie akcje będą coraz częstsze. Bo nie tylko Michał miał takie marzenie, takich ludzi jest w naszym kraju mnóstwo. Chcielibyśmy, aby taka pomoc stała się "modna". Chcemy w tym miejscu podziękować wszystkim osobom, które wsparły Michała i pomogły nam w spełnieniu jego marzenia - kończą członkowie zarządu True Blues Poland.