Do stolicy Dolnego Śląska bełchatowianie jadą w sobotę i w niedzielę wieczorem powrócą. Na nocny występ pucharowy udadzą się zapewne dopiero w dniu meczu.
Potwierdziły się informacje o kolejnych osłabieniach kadry GKS. Nie zagrają do końca rundy jesiennej Mateusz Mak, po operacji prawego braku, oraz Maciej Wilusz, po zabiegu usunięcia łąkotki w prawym kolanie. Nadal nie może grać rekonwalescent Dawid Nowak. Za czerwoną kartkę pauzuje Raul Guzman.
Można tylko apelować, by sztab szkoleniowy i zawodnicy nie załamali się pechowym serialem. Obrońcom tytułu nie musi dopisać takie szczęście, jak ostatnio Lechowi, który oddał jeden celny strzał i wygrał. Tym bardziej, że Śląsk w minionym sezonie dostał dobrą szkołę od "Brunatnych" przegrywając w Bełchatowie aż 0:3.
Kwietniowego rewanżu trener Orest Lenczyk bał się tak bardzo, że mecz rozegrano przy Oporowskiej, bo arena Euro 2012 przyniosiła pecha jego drużynie. GKS przegrał 0:1 (po karnym gol Christiana Diaza w 84 min). Pewnie gospodarze by nie wygrali, gdyby Grzegorz Baran wykorzystał jedenastkę w 4 min. Na Stadionie Miejskim zadebiutuje nie tylko GKS, ale pierwszy raz zagra tam Śląsk pod wodzą czeskiego trenera Stanislava Levego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?