Proszę podsumować mecz z Pogonią Szczecin.
Wygraliśmy 1:0 i zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty. Bardzo się z tego cieszymy, ponieważ było nam to bardzo potrzebne. Myślę, że z przebiegu spotkania zasłużyliśmy na zwycięstwo, gdyż byliśmy zespołem bardziej zdeterminowanym.
Jak Pan oceni swoją postawę w meczu?
Nigdy nie oceniam siebie. Od tego są kibice, zarząd i trener.
Jest Pan zadowolony z transferu do Sandecji?
Oczywiście. Piłka nożna to moja praca. Tak zarabiam na życie, na rodzinę. Gram tam, gdzie mi zaoferują kontrakt. Gdy już dostanę szansę, to staram się jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki.
Czym się różni aktualna praca z trenerem Moskalem od tej w Dolcanie?
Niczym. Tak samo wtedy, jak i teraz, trener Moskal dobrze przygotował nas do sezonu.
Jak się Panu podoba miasto?
Bardzo mi się podoba. Ja osobiście lubię góry. Od 10 lat razem z małżonką przyjeżdżałem do Krynicy Zdrój (około 30 kilometrów od Nowego Sącza -red.), by wypoczywać.
Wierzy Pan, że Sandecji uda się zapewnić bezpieczne utrzymanie w pierwszej lidze?
Jestem przekonany, że się uda. Wierz w to z całego serca. Gdybym nie wierzył, to po pierwsze, nie przychodziłbym do Sandecji, a po drugie nie wychodziłbym na boisko.
Był to pański debiut przed sądecką publicznością. Jak wrażenia?
Jak najbardziej pozytywne. Jestem mile zaskoczony atmosferąz jaka panuje na stadionie. Cieszę się, że dzisiaj udało nam się sprawić, tym wspaniałym kibicom, tyle radości.
Na koniec proszę powiedzieć kilka słów do sądeckich kibiców.
Życzę kibicom Sandecji, by jak najczęściej byli świadkami emocjonujących spotkań, w których ich ukochany klub wygrywa.
W Nowym Sączu rozmawiał Marcin Rogowski / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
