Lech Poznań - Legia Warszawa 0:1. Oceniamy piłkarzy Kolejorza po porażce w polskim klasyku. Kolejny błąd van der Harta
NAPASTNIK I ZMIENNICY
TIMUR ŻAMALETDINOW 5 (grał do 65. minuty)
Starał się i walczył, ale jego zagrania były bardzo przewidywalne. Jest to inny Rosjanin, niż jeszcze kilka miesięcy temu, ale na Legię Warszawa to było za mało. Miał swoją sytuację pod koniec pierwszej połowy i dużo nie brakowało, a wpisałby się na listę strzelców.
Grali także:
FILIP MARCHWIŃSKI (grał od 60. minuty) 5
Wszedł i miał swoją okazję na zdobycie bramki, ale Majecki okazał się lepszy. Poznański diament nie błysnął i Kolejorz przegrał.
CHRISTIAN GYTKJAER (grał od 65. minuty) 3
Po wejściu na plac gry był totalnie niewidoczny. Na palcach jednej ręki można było policzyć jego kontakty z piłką. Najlepszy strzelec PKO Ekstraklasy nie pomógł swojemu zespołowi, ale usprawiedliwieniem może być fakt, że nie otrzymywał dogodnych podań i nie jest gotowy na grę od pierwszej minuty.
JAKUB MODER (grał od 74. minuty) – grał za krótko, żeby ocenić.