Legia Warszawa. Cristian Pasquato wróci do ojczyzny? Pomocnik zaliczył kiepską jesień

JCZ
Pasquato wróci do ojczyzny? Pomocnik zaliczył kiepską jesień
Pasquato wróci do ojczyzny? Pomocnik zaliczył kiepską jesień Sylwia Dąbrowa
Legia Warszawa. Cristian Pasquato zapowiadany był jako nowy Vadis Odjida-Ofoe. Włoch nie okazał się jednak nawet w połowie tak dobry jak Belg. Jest jedynie rezerwowym i tym samym kandydatem do pożegnania podczas zimowego okienka transferowego.

Legia Warszawa: Cristian Pasquato jest tylko zmiennikiem

Pasquato rozgrywa drugi sezon przy Łazienkowskiej. Rozgrywa to zresztą chyba złe słowo, ponieważ jesienią uzbierał niewiele ponad dwie godziny, na które złożyły się 93 minuty w lidze oraz 45 w Pucharze Polski. A przecież miało być zupełnie inaczej. Włoch przyszedł do Legii z łatką zdolnego pomocnika, którego karierę warto odbudować. To od niego naukę pobierać miał Sebastian Szymański.

Wygląda na to, że drugi sezon będzie jednak dla Pasquato ostatnim w Legii. 29-latek nie ma bowiem wysokich akcji u trenera Ricardo Sa Pinto. Jedyną bramkę jaką zdobył w tym sezonie pozostaje więc ta dla rezerw w wrześniowym meczu 3 ligi ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (5:3).

Według calciomercato.com niechcianego piłkarza chętnie przygarnąłby któryś z klubów włoskiej Serie B. Portal wymienia Pescarę i Benevento, do którego w styczniu tego roku odszedł Guilherme (jesień brazylijski obrońca spędził w tureckim Malatyasporze).

Kontrakt Pasquato z Legią obowiązuje jeszcze przez sześć miesięcy.

Transfery Legii Warszawa - zima 2018:

Przyszli: - - -
Odeszli: Eduardo (koniec kontraktu)

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24