Maaskant: Ciągle jesteśmy w wyścigu

Bartosz Karcz/Gazeta Krakowska
- Jeszcze niedawno nikt nie uwierzyłby, że możemy być na drugim miejscu. A jednak właśnie awansowaliśmy na tą pozycję. Wiem, że różnice w tabeli nie są wielkie, ale najważniejsze, że ciągle jesteśmy w wyścigu - stwierdził po zwycięstwie nad Zagłębiem Robert Maaskant, trener Wisły.

Marek Bajor (trener Zagłębia Lubin):
Żal nam straconych punktów, bo z przebiegu gry nie zasłużyliśmy na porażkę. Moim zdaniem bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis. Oczywiście gratuluję Wiśle zwycięstwa, ale odczuwam duży niedosyt. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników. Każdy z nich podjął walkę i chwała im za to. Nie popełnili przy tym błędów, poza tym jednym, który przyniósł Wiśle bramkę. Nie przyjechaliśmy do Krakowa po remis. Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo. Oczywiście chcieliśmy grać uważnie w obronie, ale liczyliśmy, że jedna, dwie kontry przyniosą nam bramki.

Robert Maaskant (trener Wisły Kraków):
Wiedzieliśmy, że to będzie dla nas ciężki mecz. I rzeczywiście był. Przez 90 minut byliśmy lepsi, prowadziliśmy grę, ale nie strzelaliśmy długo goli. Na szczęście na koniec po szczęśliwiej akcji i wspaniałym wykończeniu Kirma zdobyliśmy wreszcie bramkę. Jeszcze niedawno nikt nie uwierzyłby, że możemy być na drugim miejscu. A jednak właśnie awansowaliśmy na tą pozycję. Wiem, że różnice w tabeli nie są wielkie, ale najważniejsze, że ciągle jesteśmy w wyścigu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24