Matusiak: Chciałbym, by wiosna była znacznie lepsza

Jacek Żukowski/Gazeta Krakowska
Radosław Matusiak
Radosław Matusiak Wojciech Matusik/Polska The Times
- Staram się nie czytać gazet i nie wsłuchuję w opinie o swojej grze. Jestem już zbyt doświadczonym zawodnikiem i w moim wieku powinienem sobie z tym radzić. Staram się po prostu robić swoje - mówi Radosław Matusiak.

Po rundzie jesiennej odczuwa Pan chyba niedosyt jeśli chodzi o swoją osobę?
Oczywiście, że jest niedosyt. Nie byłem należycie przygotowany do sezonu. Ale teraz jest przed nami długi okres na przygotowania, dlatego też przed rundą rewanżową patrzę w przyszłość optymistycznie.

Do tej pory nie mógł Pan pokazać pełni swoich możliwości ze względu na kontuzje?
Tak, miałem ciągły problem z tym co zawsze w moim przypadku, czyli z pachwiną. Teraz odpukać, nic mi nie dolega. Odpocząłem trochę od piłki i są efekty.

Gdzie Pan odpoczywał?
W ciepłych krajach.

A konkretnie?
W Dubaju.

Podziwiał Pan zapewne dopiero co otwarty najwyższy budynek świata?
Tak, robi ogromne wrażenie.

Wróćmy do pracy, zna Pan już metody przygotowań u trenera Lenczyka, powinno być więc Panu łatwiej.
Tak, ale ten okres nigdy nie jest przyjemny dla mnie, czy też kolegów, lecz trzeba go po prostu przejść.

Wiosną zapewne zechce Pan się pokazać ze znacznie lepszej strony i udowodnić, że zasługuje na zaufanie, którym Pana obdarzono.
Jesień nie była dla mnie udana, strzeliłem tylko dwie bramki. Gdybym miał ich na koncie choćby pięć, to sytuacja byłaby inna. Na pewno nie jest to dobry wynik, w dodatku miałem sytuacje, by powiększyć dorobek.

Kibice bardzo liczą na pańskie trafienia, gra Pan cały czas pod presją?
Nie ciąży na mnie presja. Staram się nie czytać gazet i nie wsłuchuję w opinie o swojej grze. Jestem już zbyt doświadczonym zawodnikiem i w moim wieku powinienem sobie z tym radzić. Staram się po prostu robić swoje.

Po udanej końcówce rundy jesiennej Cracovii teraz powinno się grać znacznie łatwiej, nie będziecie już drżeć o utrzymanie...
Czy będzie łatwiej? Nigdy nie jest prosto. Ale na pewno ciężko się gra mecz za meczem, gdy jest się w dole tabeli. Po serii zwycięstw mamy rzeczywiście znacznie lepszą sytuację, choć oczywiście nie jest to żaden wielki komfort.

Powinien wam dojść wiosną poważny atut w postaci występów na stadionie Hutnika, ze wsparciem kibiców.
Z pewnością znacznie lepiej będzie się nam grało przy własnych kibicach, których będzie teraz znacznie więcej niż w Sosnowcu. Wiemy, jak gra się z małą liczbą publiczności. Pozytywnym przykładem jest choćby Jagiellonia, która zdecydowanie lepiej gra przy swojej licznej widowni. My też możemy teraz liczyć na więcej. Ale z pewnością wzrosną teraz wobec nas oczekiwania, nigdy zatem nie jest zbyt łatwo.

Nowy selekcjoner kadry oglądał kilka spotkań Cracovii, szukając zawodników do reprezentacji. Czy myśli Pan o dostaniu się do drużyny narodowej? Zwłaszcza gdy Cracovia będzie się dobrze spisywała, powinno być łatwiej.
Na dzisiaj temat kadry jest dla mnie zamknięty i w ogóle o niej nie myślę. Jeśli będę się dobrze spisywał wiosną, strzelę kilka bramek, to może wtedy pomyślę. Teraz przede wszystkim chcę dojść do dobrej formy i skupić się na grze w Cracovii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24