Mecz Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

Arka niemal niczym nie przypomina drużyny, która notowała znakomite rezultaty na jesień. W końcówce zeszłej rundy gdynianie wygrali przecież w Kielcach i odprawili bez punktów Górnik u siebie. Nijak się to ma do wyczynów zdobywców Pucharu Polski na przestrzeni ostatniego miesiąca. Wprawdzie solidna dyspozycja w starciu z Lechem mogła napawać optymizmem co do dalszych spotkań, ale gdyńscy kibice srogo się zawiedli. Paradoksalnie, najlepiej arkowcy wyglądali w meczu, który przegrali 2:3 – z Wisłą w Krakowie. Tam jednak zabrakło pewności w tyłach, bo fenomenalny jesienią Pavels Steinbors był tego dnia zupełnie zagubiony. Później doszły dwa bezbramkowe remisy i kolejna porażka w stolicy Małopolski.

Gdzie szukać przyczyn takiej postawy gdynian? Z pewnością w słabej ofensywie. Brakuje składności, dokładności, polotu – sam Grzegorz Piesio, który w dwóch ostatnich meczach wydawał się być najbardziej zaangażowany w napędzanie akcji, nie wystarczy. Zawodzi też widoczna osobliwa taktyka – Leszek Ojrzyński chyba zbyt dużą uwagę przywiązuje do grania długich piłek i miotania ich regularnie z autu przez Damiana Zbozienia i (ostatnio) Marcina Warcholaka. Kibice coraz głośniej mówią, że takiego zespołu nie ma ochoty nikt oglądać i potrzebny jest wstrząs. Nastroje wokół klubu mogłaby uspokoić pewna wygrana z Bruk-Betem. Trener będzie miał większe pole manewru niż w ostatnich spotkaniach, bo do gry powinni być już gotowi Rafał Siemaszko i Luka Zarandia. Leszek Ojrzyński ma w kim wybierać – fani niewątpliwie liczą, że dokona właściwego wyboru, a Arka wreszcie zainkasuje pełną pulę.

Co zaś u gości? Przyjście Jacka Zielińskiego podbudowało nastroje wokół klubu, bo od razu pojawił się efekt „nowej miotły”. Najpierw „Słoniki” ograły Sandecję, później wywiozły punkt z Gdańska. W ostatniej kolejce niewiele brakowało, by Bruk-Bet znów zremisował, ale w końcówce meczu z Wisłą Płock katastrofalny błąd popełnił Joona Toivio. Pomyłka Fina pozwoliła „Nafciarzom” wrócić do domu z trzema „oczkami”. Gra stopera ze Skandynawii budzi, delikatnie mówiąc, negatywne uczucia wśród obserwatorów ligi. Toivio jest elektryczny, niepewny i generalnie nie wygląda na piłkarza, który trochę pokopał w norweskim Molde. Czy wyjdzie w składzie również na Arkę? Trener Zieliński zawsze może cofnąć do defensywy Mateusza Kupczaka. Gorzej niż Toivio w Gdańsku i Płocku raczej nie zagra.

Katastrofalny stoper to nie jedyne zmartwienie trenera Zielińskiego. Chociażby Bartosz Śpiączka wciąż szuka szansy na przełamanie fatalnej passy. Kupiony za ogromne pieniądze snajper regularnie zawodzi, a ofensywne działania Termaliki opierają się na ewentualnych akcjach Słowaków – Stefanika, Gergela, czasem również Guby. Ponadto, Bruk-Bet nadal nie uciekł ze strefy spadkowej i musi szukać zdobyczy punktowej w każdym starciu. Ewentualny sukces w Gdyni pozwoli wyprzedzić czternastą Pogoń, z którą „Słoniki” grają w następnej kolejce. Perspektywy na końcówkę fazy zasadniczej i rundę finałową nadal jednak pozostają niezmienne; Niecieczę czeka trudna walka o pozostanie w Ekstraklasie.

Ciekawostka: pierwotnie do sędziowania meczu wyznaczono Szymona Marciniaka, ale najpewniej w tej roli zastąpi go Krzysztof Jakubik. Jego pierwszy gwizdek powinien zabrzmieć punkt o osiemnastej. Bądźmy dobrej myśli – choć na papierze mecz nie zapowiada się emocjonująco, to nasza liga nie raz potrafiła jednak zaskoczyć też pozytywnie. Oby tak było również tym razem.

Wstęp do meczu Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza od godz. 17:30 w Eurosport 2. Początek transmisji ze spotkania o godz. 17:55 w Eurosport 2.

18:00 mecz Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Eurosport 2

Plan transmisji wszystkich meczów znajdziesz tutaj ->PROGRAM TV

Relacja na żywo z meczu Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza w GOL24.pl!

MAGAZYN SPORTOWY 24

Największe stadionowe zadymy w Polsce w ostatnich latach