Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski w przeszłości mocno... zaskakiwał. Przypominamy najdziksze sytuacje! [LISTA]

Michał Probierz i jego doniczka

Michał Probierz sześć lat temu, gdy jeszcze był trenerem Cracovii, na jedną konferencję przyniósł... doniczkę. Wsypał do niej ziemię, kupione ziarna, podlał wodą, po czym zajrzał, by sprawdzić czy coś wyrosło. Nie wyrosło. Jaka z tego puenta?

Probierz chciał w ten sposób zaapelować o cierpliwość w piłce.

- Dwadzieścia lat temu walczyłem o zmianę szkolenia, o polskich trenerów, po prostu żeby były możliwości. Krzysiek Brede jest teraz we Fiorentinie na stażu. Wysłał mi zdjęcia, żeby pokazać w jakich warunkach trenują Włosi. A wszyscy w Polsce mają tylko jedną myśl: że nasza myśl szkoleniowa jest debilna. Jesteśmy mistrzami hejtu - przyznał wówczas.