Michniewicz przed Lechem: Ostatnia porażka nas martwi, ale nie załamuje

Kamil Ptaszkiewicz
Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz sylwester wojtas
Dzisiaj w budynku klubowym Pogoni Szczecin odbyła się tradycyjna przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Czesława Michniewicza. Trener Pogoni zaprosił na spotkanie z dziennikarzami Łukasza Zwolińskiego.

Czesław Michniewicz (trener Pogoni Szczecin) -Ostatnia porażka na pewno nas martwi, ale nie załamuje. Wiemy, że jeszcze przed nami pięć spotkań. Pierwsze będzie z obecnym mistrzem Polski - Lechem Poznań. Mamy trochę problemów kadrowych. Po ostatnim meczu Adam Gyurcso narzeka na uraz pachwiny, a Jarek Fojut zszedł w ostatnim spotkaniu po pierwszej połowie i prawdopodobnie nie znajdzie się w osiemnastce na nadchodzący mecz. Okazało się także, że młody Sebastian Murawski ma złamane żebra. Grał z tym urazem, ale dopiero dzisiaj się okazało, co mu tak naprawdę dolega.
Pomyślimy nad ustawieniem, pomyślimy nad składem. Na pewno będziemy chcieli wykorzystać zawodników, którzy mniej grali, świeższych zawodników, bo Lech to wymagający rywal, a my chcemy przede wszystkim zagrać jak najlepsze spotkanie i postarać się o to upragnione pierwsze zwycięstwo w grupie mistrzowskiej, które pozwoli nam z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Jesteśmy zespołem, który się tworzy, który może funkcjonować w podobnym składzie przez kilka lat. Gdybyśmy przed sezonem powiedzieli, że zajmiemy trzecie miejsce po trzydziestej kolejce, to nikt by w to nie uwierzył. Teraz przegraliśmy jeden mecz i już zaczęła się tworzyć nerwowa atmosfera. My też się denerwujemy, ale robimy wszystko, żeby to nasze trzecie miejsce utrzymać.

Łukasz Zwoliński (Pogoń Szczecin) - Dla mnie każdy mecz na tym stadionie jest szczególny. Jestem ze Szczecina, jestem wychowankiem tego klubu i ode mnie oczekuje się więcej. Nie zawsze mi to wychodzi, ale staram się dawać z siebie wszystko na boisku. Mecze takie jak na przykład ten z Lechem rządzą się swoimi prawami. Nie trzeba się dodatkowo motywować na takie spotkanie.
Strzeliłem bramkę Lechowi. Mam nadzieję, że to powtórzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24