5 z 15
Poprzednie
Następne
Oceniamy piłkarzy Arki Gdynia po porażce w Lubinie. Niewesołe nastroje w żółto-niebieskiej ekipie. Czas na zmiany
Adam Marciniak -2
Działacze Arki mogą teraz pluć sobie w brodę, że posłuchali sugestii Zbigniewa Smółki i lekką ręką wypuścili z klubu Adriana Klimczaka, po którym widać było podczas sparingów, że ma potencjał. W przypadku Marciniaka z kolei coraz wyraźniej staje się zauważalne, że chyba znajduje się już "po drugiej stronie rzeki". Znowu popełniał błędy, m.in. ten, po którym drugą bramkę powinien strzelić Alan Czerwiński. Jest w koszmarnej dyspozycji, a co gorsza trener Zieliński nie ma dla niego żadnej, sensownej alternatywy. Choć z drugiej strony jest mocno wątpliwe, czy Wawszczyk, albo Olczyk mogliby grać gorzej od kapitana Arki. Z takim zawodnikiem na lewej obronie trudno sobie wyobrazić wygrane w ekstraklasie.