Piłkarskie Orły – Lubelszczyzna. Jurij Perin na czele rankingu

Perin dwie bramki strzelił w wygranym 2:0 spotkaniu ze Stalą Poniatowa, a cztery w rywalizacji z Kryształem Werbkowice zakończonej zwycięstwem janowian 6:0. Dorobek Perina przekłada się na 3.75 punktu w zestawieniu „Piłkarskich Orłów”.

Za każdego gola zdobytego na piątym poziomie rozgrywkowym zawodnik otrzymuje bowiem 0.625 punktu. Dla porównania trafienie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce ma wartość dwóch dwóch punktów (dla Ekstraklasy/Ekstraligi współczynnik wynosi 2; dla I ligi - 1,75; dla II ligi - 1,5; dla III ligi - 1; dla IV ligi - 0,625; dla Pucharu Polski - 2; dla europejskich pucharów - 2,5).

We wszystkich meczach trwającego sezonu czwartej ligi Perin zdobył już 18 bramek (dorobek całej drużyny wynosi 46). W dużej mierze dzięki niemu Janowianka z bilansem 12-3-1 jest liderem tabeli, a przecież to tegoroczny beniaminek zmagań.

W sobotę o godzinie 13 przed podopiecznymi trenera Ireneusza Zarczuka ostatni mecz w tym roku. Janowianie (39 punktów) podejmą trzecią drużynę w stawce, Cisowiankę Drzewce (37 pkt.). Ekipa z powiatu puławskiego także jest beniaminkiem.

– Konia z rzędem temu, kto przed sezonem przewidziałby taki scenariusz – śmieje się prowadzący Janowiankę Ireneusz Zarczuk. – Znamy się bardzo dobrze i spodziewamy się ciężkiego, ale też dobrego spotkania. Na stadion przyjdzie spora grupa kibiców. Chcemy udanie zakończyć tę rundę. Wynik natomiast jest kwestią otwartą – dodaje trener.

– Mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Znamy dobrze Janowiankę i wiemy na co stać drużynę trenera Ireneusza Zarczuka – wypowiada się w podobnym tonie szkoleniowiec Cisowianki, Łukasz Giza. – Pojedziemy, powalczymy i być może to dam nam lidera. Na pewno jednak chcemy zagrać na pełnym luzie. Chcemy po prostu zagrać dobry mecz. Oczywiście nie będzie łatwo, choćby dlatego, że na stadion na pewno przyjdzie sporo kibiców Janowianki, ale wynik to kwestia otwarta. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie – uzupełnia trener Cisowianki.