Prezentacja na plaży

Mariusz Wiwatowski
Arka Gdynia 2:1 Piast Gliwice (2)
Arka Gdynia 2:1 Piast Gliwice (2) Pik (Ekstraklasa.net)
Podczas trwającego weekendu z Arką Gdynia w bardzo nietypowych warunkach odbyła się prezentacja drużyny, sztabu szkoleniowego oraz nowych strojów "żółto - niebieskich".

Rzecznik prasowy klubu stojąc na podeście wybudowanym nad brzegiem gdyńskiej plaży zaczął od przywitania wszystkich zebranych na plaży kibiców oraz władz klubu - prezesa Zarządu Arki Jana Justki i przewodniczącego Rady Nadzorczej Witolda Nowaka, wiceprezydenta Gdyni Marka Stępy, dyrektora sportowego Andrzeja Czyżniewskiego i szefa działu skautingu Czesława Boguszewicza. Następnie na specjalnie ustawionej w morzu scenie pojawili się wpływający od strony gdyńskiej mariny jachtowej, na pneumatycznych łodziach, zawodnicy oraz trener Dariusz Pasieka.

Po zakończonej prezentacji, zawodnicy zeszli do zebranych kibiców, a w restauracji "Del Mar" odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenera Dariusza Pasieki, obrońcy Emila Nolla oraz Norberta Witkowskiego - bramkarza, aspirującego do miana kapitana zespołu, z aktualnie najdłuższym stażem gry w Arce.

- Takie spotkania z kibicami jak dziś są niezwykle ważne, bo publiczność w każdym klubie odgrywa bardzo ważną rolę. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony organizacją tego spotkania i frekwencją, którą się ono cieszyło. Dwa pierwsze mecze z pewnością pozwolą coś więcej powiedzieć o naszym zespole, o kierunku, w którym Arka będzie podążać. Wierzę, że pokażemy w nich trochę dobrej piłki i przywieziemy do Gdyni jakąś zdobycz punktową. Trudno mi na tą chwilę cokolwiek powiedzieć o polskiej lidze, mam nadzieję, że będzie mi łatwiej po pierwszych spotkaniach. Fakt, że na polskie boiska wracają tacy piłkarze jak Wichniarek i Smolarek, powoduje że liga będzie z pewnością atrakcyjniejsza, a poza tym tu przecież za dwa lata będą mistrzostwa Europy i rozbudowuje się infrastruktura, więc polska liga będzie się rozwijała i będzie coraz ciekawsza. Moją ulubioną pozycją na boisku zawsze była lewa strona obrony, ale generalnie nie stanowi dla mnie problemu przejście na środek defensywy, bo od dwóch lat tak też próbowano mnie ustawiać - powiedział Emil Noll, który jako pierwszy zabrał głos.

Następnie głos zabrał Norbert Witkowski: - Oczekiwania wobec siebie jak zwykle mamy bardzo duże. Cieszę się, że w tym roku udało się wreszcie skoncentrować na przygotowaniach do sezonu, bo ostatnio w tym czasie ciągle „coś” się działo. Odbyliśmy obóz w Austrii, o którym można powiedzieć, że udał się pod każdym względem. Była dobra pogoda, dobra organizacja i nic nie można było zarzucić. Wczorajszy sparing natomiast pomyślnie podsumował okres przygotowawczy. W najbliższym tygodniu skoncentrujemy się już tylko na łapaniu świeżości, a w niedzielę pełni nadziei i optymizmu, w pełnej formie przystąpimy do meczu w Krakowie i wierzę, że zdobędziemy trzy punkty. Nie czuję się całkowicie pewniakiem do gry w bramce, bo zarówno Hirek, jak i Michał to utalentowani bramkarze i w każdej chwili mogą „wypalić”, bo na obozie wyglądali nie gorzej ode mnie. Przyznam szczerze, że nie zastanawiam się na tym, kto będzie bronił, lecz koncentruję się na swojej pracy, a skład ustali trener - mówił.

Dariusz Pasieka jako ostatni zabrał głos i odpowiadał na pytania dziennikarzy. - Kapitana zespołu jeszcze nie wybrałem, kapitan wyprowadzi w niedzielę drużynę na mecz w Krakowie i wtedy się okaże, kto nim został - mówił.

- Skład jak zwykle pozostaje wciąż tajemnicą, po to aby podtrzymać napięcie do samego spotkania, aby wszyscy piłkarze bez przerwy trenowali na 100%. Nawet ci, którzy do tej pory częściej grali, chcę aby wciąż czuli presję kolegów, którzy na nich naciskają. Na dzień dzisiejszy w bramce mamy klarowną sytuację. Michał Szromnik to piłkarz, który dopiero co występował w Mistrzostwach Polski Juniorów, a na obozie zanim zaczął poważniej trenować, skupił się na regeneracji sił. Trudno aby w tej sytuacji, Hirek Zoch, który jest w pełnym cyklu treningowym z nami od 22 czerwca stracił swoją pozycję nr 2. Norbert ma tu oczywiście przewagę, bo grał prawie całą wiosnę i hierarchia wobec tego jest klarowna i chyba każdy z zawodników w pełni ją akceptuje. Trudno porównywać mecz niedzielny z Wisłą do tego z wiosny, bo Arka i Wisła to obecnie zupełnie inne drużyny. Nie ulega wątpliwości, że w Krakowie wyobrażano sobie inną sytuację niż obecnie, że przewagę punktową, którą mieli utrzymają do końca i będą Mistrzem. Skończyło się to dla nich inaczej i widać, że wciąż nie mogą się z tego odbudować, a ostatni mecz w Lidze Europejskiej pokazał, że Wisłę można pokonać. Upatruję w tym naszej szansy, mamy też lekką przewagę psychiczną po ostatnim meczu. Wiadomo jednak, że w Krakowie nie jest łatwo wygrać, ale my się Wisły nie boimy, bo wiemy, że mamy szansę tam osiągnąć korzystny wynik, a nawet powtórzyć osiągnięcie z wiosny. Ja mam swoją koncepcję na ten mecz, nie będzie się ona znacznie różniła od tego, co pokazaliśmy w lutym, bo nie można z nimi grać otwartej piłki i zostawiać im miejsce dla szybkich Małeckiego i Żurawskiego. Nasza obrona jednak też już prezentuje się nieco lepiej, mamy szybszych piłkarzy i wierzę, że uda się znaleźć jakąś receptę na to, jak powtórzyć osiągnięcie z poprzedniego sezonu. Zdaję sobie sprawę, że podobnie jak wtedy nie jesteśmy faworytem, ale przyjmujemy z pokorą tę rolę i wierzymy, że uda się sprawić niespodziankę. Polskie drużyny grające w europejskich pucharach wyraźnie mają problem, żeby na 100% się do nich przygotować. My jednak nie przywiązujemy w tej chwili wagi do formy Wisły w pucharach, my koncentrujemy się na swojej grze, choć z pewnością nie jest łatwo zagrać mecz po spotkaniu czwartkowym, po dalekiej podróży, a na dodatek nie wiadomo jakim wynikiem zakończonym. Na pewno jakiś wpływ to może mieć na grę Wisły, ale ja bym tutaj nie szukał w tym dla nas alibi. Z obecnie kontuzjowanych graczy, na pewno do niedzieli nie będę mógł liczyć na Wojtka Wilczyńskiego i Ante Rozica. Wierzę natomiast w powrót do gry Roberta Bednarka, bo ma dostać zastrzyk znieczulający, który umożliwi mu udział w treningach i sprawa jego występu w Krakowie jest otwarta. Wiadomo, że wciąż staramy się obecną kadrę wzmocnić, a czy uda się to do meczu z Wisłą , trudno mi na to odpowiedzieć. Mamy cały tydzień przed sobą, a aby zgłosić zawodnika do gry potrzeba kilka rzeczy zrobić, a przede wszystkim trzeba go mieć.

Tak zakończył się ten obfitujący w wydarzenia dla kibiców Arki weekend.

Klub zaprasza fanów Arki do zakupu karnetów, które w atrakcyjnej cenie 210 pln (8 meczy + PP + pierwszeństwo w wyborze miejsca na nowym stadionie) można jeszcze nabyć.

Zapraszamy do obejrzenia krótkiego materiału Video:

Prezentacja Arki Gdynia from ekstraklasa on Vimeo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24