Spotkanie zostało uznano jako mecz podwyższonego ryzyka. Porządku wokół obiektu strzegło ponad 240 policjantów. Na szczęście na stadionie podczas spotkania było spokojnie.
Wielu kibiców obawiało się o postawę naszego zespołu. Drużyna nie potrafiła wygrać ligowego spotkania od 18 marca. Od pierwszych minut żółto-niebiescy byli dużo lepszym zespołem.
Zaczęli od ataków
Już w ósmej minucie podopieczni Rafała Góraka byli bliscy zdobycia gola. Marcin Trojanowski zagrał w pole karne, a znajdujący się w dobrej sytuacji Łukasz Zagdański nie trafił w piłkę.
Chwilę później znów było groźnie pod bramką Pogoni. Z rzutu rożnego dośrodkował Aleksander Tomaszewski, a po główce Zagdańskiego piłkarze gości wybili piłkę z linii bramkowej. Nasza drużyna protestowała. Żółto-niebiescy uważali, że futbolówka całym obwodem przekroczyła linię, ale sędzia miał inne zdanie.
Kibice na gola czekali do 29. minuty. Po akcji Łukasza Uszalewskiego, piłka wyszła przed pole karne, a Marcin Trojanowski ładnym kopnięciem umieścił ją w siatce.
Goście naszej bramce zagrozili dwukrotnie. Najpierw niecelnie uderzył Mateusz Sadowski (33. min), a siedem minut przed przerwą na strzał z dystansu zdecydował się Kayode Balagun.
Po zmianie stron tempo gry spadło, ale i tak tonu rywalizacji nadawali żółto-niebiescy.
Podopieczni Rafała Góraka swoje prowadzenie podwyższyli w 57. minucie, gdy Damian Lenkiewicz zagrał wprost na głowę Zagdańskiego, a ten nie dał szans Maciejowi Szladze.
Chwilę później było praktycznie po meczu. Sam na sam z bramkarzem Pogoni znalazł się Zagdański. Najlepszy strzelec Elany nie marnuje takich okazji i było 3:0.
Przyjezdni sporo szczęścia mieli dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry. Po główce Krystiana Tomaszewskiego, piłka odbiła się od słupka.
Pogoń w drugiej połowie stworzyła sobie tylko jedną świetną okazję do zdobycia honorowego gola. W końcówce rywalizacji silnym uderzeniem z ostrego kąta Bartosza Piotrowskiego próbował zaskoczyć Daniel Górski.
- W końcu udało się zdobyć trzy punkty - powiedział po meczu Aleksander Tomaszewski, jeden z wyróżniających się graczy Elany. - Ma nadzieję, że od teraz będziemy zgarniali trzy punkty. Cieszymy się także, bo w końcu udało nam się zakończyć mecz bez straty gola.
W środę z Chemikiem
Kolejne spotkanie Elana zagra już w środę. O godzinie 11. zmierzy się na wyjeździe z Chemikiem Bydgoszcz. Gospodarze potyczki poinformowali, że mecz, ze względów bezpieczeństwa, odbędzie się bez toruńskich kibiców.ą
Elana Toruń - Pogoń Lębork 3:0 (1:0).
1:0 M. Trojanowski (29), 2:0 Ł. Zagdański (57), 3:0 Ł. Zagdański (64).
Elana: Piotrowski - Lenkiewicz, Ciach żk, Krawczun, Uszalewski - Trojanowski (46, K. Tomaszewski), Glanowski żk, A. Tomaszewski (76, Grudziński), Stefanowicz (90, Hartwich), Aleksandrowicz, Zagdański (83, Piasecki)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?