Śląsk na Cyprze: Deszcz czy śnieg - Diaz i tak strzela

JG/Gazeta Wrocławska
Po pierwszym luźniejszym dniu, w którym piłkarze Śląska Wrocław przede wszystkim odpoczywali po męczącej podróżyna Cypr, wczoraj rozpoczęli już intensywne przygotowania dorundy rewanżowej.

Sensacja w Legnicy! Miedź bije w sparingu Śląska Wrocław aż 4:1!

Generalnie plan każdego dnia wygląda podobnie. Między 7.30 a 9.00 zaplanowano śniadanie, o godz. 10.00 pierwszy treninng, potem obiad (godz. 12.30), a następnie kilka chwil wolnego.

Drugie zajęcia mają odbywać się o godz. 15.30. Po nich jest czas na odnowę biologiczną, wspólną kolację (godz. 18.30) i indywidualne odprawy z zawodnikami. Piłkarze nie mogą oczywiście pozwalać sobie na nocne wyjścia. Sztab szkoleniowy zarządził, by o godz. 22.30 byli już w pokojach, a pół godziny później zaczyna obowiązywać cisza nocna.

Właśnie według tego planu minął mistrzom Polski czwartek. Przed południem zostali podzieleni na dwie grupy. Jedna - podokiem Pawła Barylskiego i Tomasz Hryńczuka - ćwiczyła nasiłowni i w sali gimnastycznej.

Druga - nadzorowana przez Łukasza Czajkę - pracowała w tym czasie na boisku nad koordynacją ruchową. Potem piłkarze zamienili się rolami. Trener Stanislav Levy bacznie nadzorował ich pracę.

Po obiedzie odbyły się już zajęcia z piłką. Najpierw podzieleni na niewielkie zespoły piłkarze kopali futbolówkę na skróconym boisku, a potem - w deszczu - rozegrali krótką gierkę. Dwa gole znów strzelił Cristian Diaz.

Gazeta Wrocławska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24