Dla Kanadyjczyka był to dopiero drugi mecz w Lotto Ekstraklasie. Ponadto raz wystąpił w Pucharze Polski. Grę w spotkaniu z Górnikiem umożliwiła mu kontuzja Mario Malocy, która musiał zejść z boiska i trener Piotr Nowak w jego miejsce wpuścił właśnie Vitorię. - Nigdy nie jest fajnie widzieć kolegę, który musi opuścić boisko z powodu kontuzji. Niestety, tak czasem się dzieje w futbolu. Tym razem ja dostałem szansę i cieszę się, że mogłem brać udział w tym ważnym zwycięstwie. Mam nadzieję, że Mario szybko wróci do zdrowia - mówi 29-letni obrońca na oficjalnej stronie Lechii.
Kanadyjczyk nie miał zbyt wielu okazji do gry na polskich boiskach, ale ma kilka spostrzeżeń na temat Lotto Ekstraklasy. - To bardzo dobra liga, cechuje się dużą jakością, nie brakuje walki. Przede wszystkim cieszę się, że jesteśmy liderem i zrobimy wszystko, żeby tak zostało. Na tym musimy się teraz skupić - twierdzi Vitoria.
W najbliższą sobotę gdańszczan czeka starcie z Wisłą Kraków, która ostatnio jest zespołem kompletnie nieobliczalnym. W ciągu tygodnia najpierw przegrała 2:6 z Pogonią Szczecin, a potem pokonała 5:1 Arkę Gdynia. - Mecz meczowi nierówny. W sobotę musimy skoncentrować się na naszych założeniach taktycznych, a nie rozmyślać o tym, co zrobi rywal. Szanujemy Wisłę, ale znamy własną wartość. Jesteśmy pewni, że jeśli zagramy swoje, to sięgniemy po zwycięstwo - deklaruje kanadyjski defensor.
Wisła Kraków wraca na właściwe tory. "Brawa dla Kmiecika i Sobolewskiego, bo pozwolili piłkarzom cieszyć się grą"
Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?