Szalony mecz IV ligi w Nietkowie. Dąb Sława - Przybyszów prowadził już 3:0. Odra odrobiła straty i wyrównała w 90+3 minucie!

Szymon Kozica
Szymon Kozica
Bramki dla Odry Nietków: Dawid Leoszko, Łukasz Kaczorowski i Sławomir Danyło; dla Dębu Sława - Przybyszów: Michał Szymański, Tomasz Bieleń i Jakub Szmyt
Bramki dla Odry Nietków: Dawid Leoszko, Łukasz Kaczorowski i Sławomir Danyło; dla Dębu Sława - Przybyszów: Michał Szymański, Tomasz Bieleń i Jakub Szmyt Szymon Kozica
Sobotni (18 września) mecz piątej w tabeli IV ligi Odry Nietków z wiceliderem Dębem Sława - Przybyszów był niezwykle ciekawym i niesłychanie emocjonującym widowiskiem. Do przerwy goście prowadzili już 3:0! W drugiej połowie gospodarze odrobili straty, a bramkę dającą remis strzelili w 90+3 min. Po rykoszecie...
  • Bramki dla Odry: Dawid Leoszko, Łukasz Kaczorowski i Sławomir Danyło; dla Dębu: Michał Szymański, Tomasz Bieleń i Jakub Szmyt.
  • Wojciech Skarżyński, trener Odry: We wszystkich meczach musieliśmy gonić wynik, ale z takich opresji jeszcze nie wychodziliśmy.
  • Jarosław Helwig, trener Dębu: Zabrakło fartu, ostatnia sekunda meczu i po rykoszecie piłka wpadła do bramki.

Pierwsza połowa 3:0 dla Dębu Sława - Przybyszów

Dąb od początku groźnie atakował, zwłaszcza wykorzystując błędy Odry w ustawieniu. I już w 8 min objął prowadzenie. Damian Koppenhagen przepięknie wypuścił w uliczkę Michała Szymańskiego, który tym razem strzałem w długi róg pokonał Remigiusza Chyłę (chwilę wcześniej bramkarz gospodarzy odbił piłkę po strzale napastnika gości).

Po około 20 minutach przewagi przyjezdnych i kilku udanych interwencjach Chyły do głosu zaczęli dochodzić miejscowi. Atakowali coraz groźniej. W 39 min Patryk Trzmiel strzelił w słupek. W 41 min Łukasz Kaczorowski wygrał pojedynek główkowy, a próbując lobować Jakuba Kowalczyka, uderzył nieczysto i nie trafił w bramkę.

Obejrzyj wideo: Odra Nietków - Dąb Sława - Przybyszów 3:3 (0:3). Rzut wolny dla Odry

A ponieważ niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, minutę później Dąb podwyższył prowadzenie. Na lewym skrzydle błysnął Artur Siwy, wyłożył "ciasteczko" Tomaszowi Bieleniowi i piłka zatrzepotała w siatce. Ba, w 45+1 min było już 0:3! Znów rajd lewą stroną boiska, tym razem w wykonaniu Adriana Kręca, dośrodkowanie, przebitka i kończący akcję strzał Jakuba Szmyta.

Druga połowa 3:0 dla Odry Nietków

Po pierwszej połowie było już po meczu? Nic z tych rzeczy! Po przerwie Odra rzuciła się do ataku i zdominowała rywala. W 53 min zdobyła pierwszą bramkę. Dawid Leoszko wszedł w drybling, podciągnął z piłką do linii pola karnego, popatrzył i technicznym uderzeniem w długi róg pokonał Kowalczyka.

18 września 2021. Odra Nietków - Dąb Sława - Przybyszów 3:3 (0:3). Dawid Leoszko strzela pierwszą bramkę dla gospodarzy
18 września 2021. Odra Nietków - Dąb Sława - Przybyszów 3:3 (0:3). Dawid Leoszko strzela pierwszą bramkę dla gospodarzy Szymon Kozica

Później niezłe sytuacje mieli: Leoszko, Kaczorowski, a zwłaszcza Roman Kopacz, ale nie trafili w światło bramki. Goście wychodzili z kontrami i też stworzyli sobie kilka dobrych okazji. W decydującym momencie akcji brakowało jednak precyzji albo decyzji o strzale zamiast próby podania do kolegi.

W 84 min padł gol kontaktowy. Aktywny na prawym skrzydle Paweł Dzikowicz zagrał wzdłuż pola karnego, piłka minęła obrońców, a Kaczorowski wepchnął ją do siatki. Robiło się coraz ciekawiej, ale też coraz bardziej nerwowo. Aż wreszcie nadeszła 90+3 min. Na strzał zdecydował się Sławomir Danyło, piłka odbiła się od rywala, zmieniła kierunek i wpadła do bramki. Z 0:3 zrobiło się 3:3.

Wojciech Skarżyński: Wielki szacunek dla mojej drużyny

- Szalony mecz, ale na razie to tradycja w naszym wykonaniu. We wszystkich meczach musieliśmy gonić wynik, ale z takich opresji jeszcze nie wychodziliśmy - przypomniał Wojciech Skarżyński, trener Odry. - Do przerwy 0:3, choć wynik nie odzwierciedlał tego, jak graliśmy. W przerwie poczyniliśmy duże zmiany, szczególnie w systemie. Jak widać, zadziałało. 3:3 - superwynik.

Mecz miał dodatkowy smaczek. Trenerem IV-ligowej Odry Nietków jest bowiem Wojciech Skarżyński, który w poprzednim sezonie prowadził Błękitnych Ołobok, kończąc rozgrywki klasy A rewelacyjnym bilansem 26 zwycięstw, 2 remisów i bezdyskusyjnym awansem do okręgówki

Puchar Polski. Niespodzianka w Ołoboku. Błękitni wysoko poko...

Gospodarze mogą żałować niewykorzystanych okazji, zwłaszcza tych w pierwszej połowie.

- Bardzo dużo sytuacji. Można by nimi obdzielić ze trzy mecze - przyznał trener Skarżyński. - Ale koniec końców ten remis smakuje naprawdę dobrze, bo wracając z 0:3 na 3:3... Wielki, wielki, wielki szacunek dla mojej drużyny, że chłopcy się nie poddali, że w przerwie uwierzyli w to, co sobie powiedzieliśmy. Efekt jest taki, że zdobywamy punkt z wiceliderem. Jesteśmy zadowoleni.

Jarosław Helwig: Zbyt nerwowo graliśmy w drugiej połówce

- Przypomina się zaraz - i jeszcze mówiliśmy w przerwie o tym, przestrzegaliśmy - mecz Milanu w finale Ligi Mistrzów, gdzie prowadzili 3:0. I tutaj też tak się skończyło - zauważył Jarosław Helwig, trener Dębu. - Zabrakło fartu, ostatnia sekunda meczu i po rykoszecie piłka wpadła do bramki. Myślę, że trochę zbyt nerwowo graliśmy w drugiej połówce.

Czy po przerwie Odra czymś zaskoczyła Dąb?

- Nie. Myślę, że szybko strzelona bramka po prostu ich uskrzydliła i uwierzyli w to, że mogą jeszcze doprowadzić do remisu - dodał trener Helwig. - Też przed tym przestrzegałem. Chyba już nie będę przed niczym przestrzegał, bo zawsze jak przestrzegam, to właśnie tak się dzieje... Poszli za ciosem, do końca próbowali i udało się im. Szacunek za walkę do końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24