Trener Siarki Tarnobrzeh o meczu z Odrą Opole i przygotowaniach do sezonu

Siarka Tarnobrzeg po dobrym spotkaniu pokonała drugoligowego rywala w meczu rundy wstępnej Pucharu Polski. Jak trener ocenia to spotkanie?

Odra Opole to silna drużyna, szczególnie jeśli chodzi o ofensywę. Do przerwy mieli dużo sytuacji, mogli odwrócić losy spotkania. Ciekawa pierwsza połowa. W drugiej połowie zszedł nasz nominalny napastnik, zmieniliśmy naszą taktykę i czekaliśmy na kontry. Uważam, że Odra w drugoligowych rozgrywkach będzie się liczyć. Jest to ciekawy zespół. Zagraliśmy bez trzech podstawowych zawodników. Bardzo dobrze, że jest ta runda wstępna Pucharu Polski.

Okres przygotowawczy dobiega powoli do końca. Można pokusić już o jakieś podsumowanie.

Nie ma za bardzo czasu na gry kontrolne. Bardzo dobrze się stało, że na tydzień przed inauguracją ligi zagramy kolejny mecz o stawkę z silnym rywalem, czli pierwszoligową Sandecją Nowy Sącz. Nie było tych sparingów za wiele, ale ważne że udało się zagrać z wymagającymi rywalami. Była ekstraklasowa Korona Kielce oraz pierwszoligowe Wigry Suwałki. W sparingach dawaliśmy przede wszystkim szansę gry młodym zawodnikom, w tym juniorom, który będą wkraczać do pierwszej kadry.

Kibice cieszą się, bo udało się zatrzymać trzon drużyny, a co najważniejsze do kadry trafili ciekawi zawodnicy.

Do kadry dołączyli Krzysztof Ropski, ostatnio grający w Radomiaku. Jest Patryk Szewc, jest to pozytywny zawodnik. Mateusz Czyżycki, Grzegorz Płatek to młodzi zawodnicy, ale jak pokazują sparingi oraz w meczu Pucharu Polski z Odrą, że mogą być wzmocnieniami drużyny. Jest nowy bramkarz Karol Dybowski. Hubert Tomalski jest w wysokiej formie. Szukaliśmy zawodników po to, aby ta kadra była jeszcze silniejsza od tej z poprzedniego sezonu.