odopieczni Andrzeja Moskala nie mieli z rywalem większych problemów i ostatecznie triumfowali 3-0, a losy spotkania rozstrzygnęły się na przełomie pierwszej i drugiej połowy, albowiem wtedy to, w ciągu niespełna ośmiu minut, team z Głuszyny zdobył dwa gole.
Najpierw Damian Czech wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego Marcela Surowiaka, a potem do siatki trafił Bartosz Zychowicz precyzyjnym strzałem zza „szesnastki”. Natomiast rywali dobił Michael Zuzel wybijając z głowy ich golkiperowi pomysł na kiwanie się z nim.
- Mogliśmy nawet wygrać wyżej, ale nie wykorzystaliśmy dwóch dobrych okazji - nie krył trener nowicjusza z Opolszczyzny.
Przy stanie 2-0 choćby jeden z defensorów rywali źle obliczył odległości i mało brakowało, a wykorzystałby to wprowadzony niewiele wcześniej na boisko Radosław Mikulski. Skrzydłowy jednak nieco się pospieszył i chciał od razu lobować golkipera, ale nieznacznie przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Swoją drogą Stilon wcale źle w piłkę nie grał, aczkolwiek tylko do okolic pola karnego naszego zespołu. Tam bowiem świetnie spisywali się defensorzy gospodarzy, którzy świetnie odczytywali zamiary rywali, szczególnie przy stałych fragmentach gry.
- Wiedzieliśmy jak je rozgrywają i nie pozwoliliśmy im na wiele - przyznawał Moskal. - Tak że koniec końców nie mieli choćby jednej dobrej okazji do zdobycia bramki.
Agroplon Głuszyna - Stilon Gorzów Wlkp. 3-0 (1-0)
Bramki: 1-0 Czech - 41, 2-0 Zychowicz - 48., 3-0 Zuzel - 81.
Agroplon: Rozmus - Tistek, Łuczak, Czech, Sobczyński - Surowiak, Wanat, Elton (68. Sobczak) - Lewandowski (55. Zuzel), Babiarz (61. Mikulski), Zychowicz (73. Pałach). Trener Andrzej Moskal.
Żółta kartka: Łuczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?