4 liga piłkarska. Chemik Kędzierzyn-Koźle - Gronowice 3-1 [GALERIA]

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Chemik Kędzierzyn-Koźle ograł u siebie Gronowice 3-1.
Chemik Kędzierzyn-Koźle ograł u siebie Gronowice 3-1. Mirosław Szozda
W meczu z Gronowicami kędzierzyński Chemik potrzebował zaledwie 100 sekund, by z nawiązką odrobić bramkowe straty z pierwszej połowy. Goście prowadzili po kuriozalnej bramce z rzutu rożnego zdobytej przez Kamila Kaczora.

- Zawsze szczególnie ciężko gra się przeciwko zespołom, które mają „nóż na gardle”. Gronowice walczą o utrzymanie i spodziewam się trudnej przeprawy - mówił tuż przed spotkaniem Tomasz Hejduk.

Szkoleniowiec gospodarzy „wykrakał”, bo w pierwszej odsłonie jego podopieczni, na tle niesamowicie walecznego rywala nie pokazali nic wielkiego. Paradoksalnie, kędzierzynianie mimo „piknikowej” postawy mogli, a nawet powinni coś „ukłuć” pod bramką Konrada Grycana. W stuprocentowych sytuacjach zawiedli jednak Daniel Sadowski i Andrzej Wąsik, a ten ostatni w 44 minucie z 2 metrów zamiast posłać futbolówkę do pustej bramki, opieczętował nią jedynie słupek.

Tak dogodnych warunków do zmiany wyniku kilkanaście minut wcześniej nie miał Kamil Kaczor, a mimo to zdołał wpisać się na listę strzelców. Kapitan gronowiczan w 34 minucie z rzutu rożnego zawinął takiego „rogala”, że mimo ofiarnej interwencji Przemysława Pilcha piłka ugrzęzła w siatce.

- Trenujemy tego typu zagrania, by zaskoczyć rywala dośrodkowaniem w światło bramki - tłumaczył Kaczor - W pierwszej połowie nie odstawaliśmy od Chemika, a mecz był wyrównanym widowiskiem

Skromną zaliczkę przyjezdni roztrwonili błyskawicznie. Po zmianie stron już pierwszą akcję „chemicznych” trafieniem z narożnika szesnastki na gola zamienił Patryk Paczulla. Chwilę później, niemal z tego samego miejsca w okienko bramki Gronowic kapitalnie przymierzył Jakub Cymerman.

Goście ruszyli do ataków, lecz zamiast doprowadzenia do wyrównania, sami doznali kolejnej straty. Andrzej Wąsik huknął potężnie z 25 metrów, a piłka odbiła się jeszcze od słupka i wtoczyła za linię bramkową.

- Jesteśmy w takiej sytuacji, że wychodząc na boisko nie kalkulujemy, grając o pełną pulę. Tak też było w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie interesowało nas zwycięstwo - zaznaczał Dariusz Surmiński, trener gronowickiego LZS-u.

Z końcowego rezultatu, ale już mniej z gry swoich podopiecznych zadowolony był Tomasz Hejduk.

- Końcówkę sezonu przeznaczamy na to, by jak najwięcej dawać okazji do gry młodym zawodnikom, po przerwie zagraliśmy znacznie lepiej, a trzy piękne bramki osłodziły nam gorycz kiepskich w naszym wykonaniu pierwszych 45 minut – podsumował coach Chemika.

Chemik Kędzierzyn-Koźle – LZS Gronowice 3-1 (0-1)
Bramki: 0-1 Kaczor (z rożnego) - 34., 1-1 Paczulla - 47., 2-1 Cymerman - 48., 3-1 Wąsik - 63.
Chemik: Dorosławski - Rutkowski, Gad, Soviak, Pilch - Cymerman (85. Abramik), Pigut, Dyczek, Sadowski, Wąsik (88. Gibasiewicz) - Paczulla (72 .Łysek). Trener Tomasz Hejduk.
Gronowice: Grycan - Gacmaga (60. Ciepielowski), Kudełko (60. Pelc), R.Lasik, K.Lasik - Gąsiorowski, Bełz, Kaczor, Jantos - Woźny, Witos. Trener Dariusz Surmiński.
Sędziował Bartłomiej Zator (Kluczbork).
Żółte kartki: Gąsiorowski, Witos.
Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 4 liga piłkarska. Chemik Kędzierzyn-Koźle - Gronowice 3-1 [GALERIA] - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24