Piłkarze Sokoła Kamień górowali w powietrzu nad zawodnikami z Głogowa Małopolskiego, zdobywając wszystkie trzy bramki po uderzeniach głowami. Zaczęło się od szybko strzelonej bramki w 12. minucie. Patryk Marut przebiegł prawie całe boisko i dośrodkował idealnie na głowę Kacpra Piechniaka, któremu nie pozostało nic innego jak umieścić futbolówkę w siatce. Najlepszy strzelec czwartej ligi podkarpackiej zaliczył asystę przy kolejnym trafieniu dla swojej drużyny. Po wyrzucie piłki z autu przedłużył ją dalekim wykopem za siebie, dopadł do niej Kacper Wydra i celną "główką" podwyższył prowadzenie. Osiem minut później po dograniu z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył Bartosz Pikuła i było już pewne, że nikt Sokołowi zwycięstwa nie zabierze. Goście zanotowali honorowe trafienie z rzutu karnego, odgwizdanego za zagranie ręką przez Adriana Piekuta. Z jedenastu metrów nie do obrony strzelił etatowy wykonawca stałych fragmentów gry Arkadiusz Staszczak.
Sokół Kamień - Głogovia Głogów Małopolski 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Piechniak 12, 2:0 Wydra 58, 3:0 Pikuła 66, 3:1 Staszczak 84-karny.
Sokół: Polit - Majka ż (87 Synoś), Piekut, Zbyradowski ż, Pikuła - Jędryas (58 Rurak), Podstawek (76 Łuczyk), Stępniowski - Marut (90+2 Tłuczek), Piechniak, Wydra (84 Dec). Trener Łukasz Chmura.
Głogovia: Lipka – Cząba ż, Osuch, Maćkowiak (46 Kmiotek), Staszczak – Rudakov, Pilecki, Czop, G. Płonka, Manamela (46 Podiachev) – Woźniak. Trener Kamil Kawa.
Sędziował: Grabowski (Jarosław).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
