4 liga podkarpacka. Izolator Boguchwała za późno się przebudził i Cosmos Nowotaniec zgarnął komplet punktów [ZDJĘCIA]

Cosmos był faworytem meczu w Boguchwale, ale nie ruszył zdecydowanie do przodu od początku spotkania. Podopieczni trenera Pastuszaka raczej spokojnie realizowali swój plan, robili to konsekwentnie i dobrze na tym wychodzili. W pierwszej połowie udało im się wyjść na prowadzenie po golu Kalemby. Izolator natomiast nie zaprezentował wiele w pierwszych 45 minutach i trudno było się spodziewać raczej innego wyniku.

W drugiej części gospodarze się ożywili, jeśli chodzi o ofensywę. Aktywny był Aleksander Gajder czy Marcin Krajewski, ale brakowało trochę dokładności. Z kolei pod bramką "Izolacji" ponownie dał o sobie znać Kalemba, który po raz drugi wpakował piłkę do siatki. Sporo w grę Izolatora wniosło wejście Dominika Pikiela, który dobrze rozprowadzał piłkę i dogrywał kolegom. To właśnie po jego akcji kontaktowego gola zdobył Kowal i miejscowi uwierzyli, że to spotkanie wcale nie musi zakończyć się porażką. Podopieczni trenera Głąba mieli jeszcze kilka sytuacji, ale nie potrafili ich wykorzystać.

- Myślę, że Cosmos nie był dzisiaj od nas aż tak dużo lepszy. Udało nam się zdobyć gola i szkoda, że nie dołożyliśmy kolejnego. Cieszę się, że moje wejście coś wniosło i dałem drużynie asystę, ale niestety przegraliśmy. Nie dziwię się, że Cosmos jest w górze tabeli, bo naprawdę doświadczona drużyna, ale dzisiaj mogliśmy z nimi ugrać punkt

- podsumował spotkanie piłkarz Izolatora Dominik Pikiel.

Bramki: 0:1 Kalemba 28, 0:2 Kalemba 59, 1:2 Kowal 68.

Izolator: Shkvarkov - K. Wilk, Kasprzyk, Gajdek - Oreńczuk (64 Pikiel), Walas, Ciemierkiewicz, J. Wilk (72 Rembisz), Hałucha (80 M. Wilk) - Kowal, Krajewski ż (87 Noga). Trener Tomasz Głąb.

Cosmos: Shkarban - Petryk ż, Lykhovydko, Hura (87 Pinchuk), Pieszczoch (69 Gomułka ż), Khomchenko (66 Pieniążek), Verbnyy, Nahornyi, Kalemba (60 Senko), Piotrowski (66 Perea). Trener Grzegorz Pastuszak.

Siędziował Ciak (Stalowa Wola). Widzów. ok. 50.