Trener Wisłoka Grzegorz Sitek nie ukrywał zadowolenia po sobotnim spotkaniu.
- Jechaliśmy tu z jednym celem - zdobycie kompletu punktów i to się udało. To nie był może ładny mecz dla kibiców, ale, jak już wspomniałem, dla nas po prostu liczyły się trzy punkty. W zasadzie szybko zaczęliśmy kontrolować spotkanie, bo gospodarze już od 20. minuty grali w dziesięciu, a potem jeszcze stracili jednego gracza. My też straciliśmy Kovtoka po dwóch żółtych kartkach, więc mecz kończył się dziewięciu na dziesięciu
- podsumował coach drużyny z Wiśniowej.
PZU SMS Resovia II – Wisłok Wiśniowa 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Kovtok 35, 0:2 Czelny 80-karny.
Resovia II: Dziurgot – Ostrowski, Szymkiewicz, Borkanov, Ceci ż, Karcz (60 Pirnach), Bielenda, Czapniewski, Stępak (80 Piątek), Zybała cz [68], Drelicharz cz [18]. Trener Marcin Laska.
Wisłok: Korziewicz – B. Szymański, Majewski ż (70 Głód), Piątek, Krok, Czelny, Zięba (75 Baran), M. Szymański, Kasperkowicz (60 Smoleń), Gierlasiński, Kovtok żżcz [85]. Trener Grzegorz Sitek.
Sędziował Jezuit (Dębica).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
