Początek sezonu 2018/19 na pewno nie należy do Adama Frączczaka. Kapitan w każdym meczu ma dobre (lub bardzo dobre) okazje bramkowe, ale nie trafia do siatki. Gola strzelił jedynie z karnego. Brakuje skuteczności, ale też i sporo piłek traci, małą skuteczność ma dryblingów czy podań.
Nic więc szczególnie dziwnego, że fani Pogoni naciskają, by Frączczak trafił na rezerwę.
- Można założyć, że za Adama zagrałby Seba Kowalczyk czy Dawid Błanik, ale... Kowalczyk odniósł w meczu rezerw kontuzję i nie wiem, czy będzie do mojej dyspozycji w piątek. Nie mam zbyt wielu teraz rozwiązań, alternatyw, a przede wszystkim żaden z zawodników nie gwarantuje, że z nim będzie lepiej. Zmiennicy też dostawali szanse. Wiem, że za częste zmiany w składzie też jestem krytykowany, ale to wynika z tego, że co mecz mamy kontuzje i trzeba szukać nowych pomysłów - tłumaczy Kosta Runjaic.
Szkoleniowiec absolutnie nie zrzuca winy na Frączczaka czy innych doświadczonych piłkarzy za kiepski start tego sezonu.
- Mamy teraz w składzie 17-letniego napastnika czy 18-letniego stopera. Trochę też z konieczności. Trudno w takim momencie rezygnować z lidera po kilku nieudanych meczach. Można, ale ja tak nie buduję zespołu. Pracujemy, analizujemy, szukamy rozwiązań. Adam to zawodnik odpowiedzialny, stawia czoła różnym sytuacjom. Drużyna go ceni, on chce dać więcej. Tego samego oczekujemy po wszystkich. Wygrywamy razem i przegrywamy razem. Jedność zespołu jest dla wszystkich najważniejsza. Oczywiście poziom nie jest teraz najwyższy, stać ich na więcej, ale pracujemy by było dużo lepiej - dodał Kosta Runjaic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?