Reprezentant Węgier zagrał w każdym z czterech pierwszych spotkań Portowców, ale tylko z Koroną wystąpił przez pełne 90 minut. W swoim ligowym debiucie zdobył bramkę. Kolejne spotkanie z Piastem Gliwice zaczął na ławce rezerwowych, bo trener Michniewicz nie chciał go rzucać do walki w błocie. Wszedł na ostatnie 35 minut i robił, co mógł. Z Termalicą został zmieniony w 80. minucie, a w Białymstoku już w 67. W meczu z Jagiellonią wyróżnił się przebiegnięciem z piłką 70 metrów, ale koledzy źle się ustawili i Węgier zagrywał już spod linii do nikogo.
Gyurcso wydaje się być nieco zagubiony, ale i partnerzy zbyt często do niego nie podają. Czesław Michniewicz uważa, że Madziar pokaże więcej, gdy tylko obezna się z polską ligą i boiska będą w lepszym stanie. - Ten chłopak uczy się naszej ekstraklasy. Tu jest więcej gry kontaktowej. Na Węgrzech gra się systemem 4-3-3, gdzie boki nie są tak zaangażowane w defensywę. My tego wymagamy. Adam Frączczak może powiedzieć, że granie na bokach obrony i pomocy mocno się różni. Gyurcso ma przebłyski i liczymy na niego, że ożywi naszą grę – zaznacza trener.
Zimą z Pogoni odeszli dwaj skrzydłowi: Takuya Murayama i Patryk Małecki. Obaj jesienią grali słabo i wraz z przyjściem Węgra Portowcy mieli stwarzać większe zagrożenie na bokach boiska. Tymczasem wszystko co najlepsze w tegorocznych meczach rodzi się w środku pola, gdzie rządzą Rafał Murawski i Mateusz Matras. Szkoleniowiec zdaje sobie z tego sprawę. - Nie kreujemy gry w bocznych sektorach. Doskonale o tym wiemy i bardzo nam tego brakuje. Nie zamierzamy jednak szukać na razie innych rozwiązań – twierdzi Czesław Michniewicz.
A jak Gyurcso odnalazł się w szatni Pogoni? - U nas żaden nowy zawodnik nigdy nie ma problemów z aklimatyzacją – mówi Adam Frączczak. - Na początku Adamowi jest trudno przyzwyczaić się do naszego systemu, ale na treningach widać, że to bardzo dobry zawodnik. Nie ma problemów z komunikacją, dogadujemy się po angielsku. On bardzo chce pojechać na mistrzostwa Europy i na pewno jeszcze pokaże, na co go stać.
Więcej o POGONI SZCZECIN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?