Alan Uryga: Wisła ligowym średniakiem? Trudno polemizować [ROZMOWA]

Piotr Tymczak/Gazeta Krakowska
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
- Brakowało płynności. W sezonie też mieliśmy okresy, że wszystko się układało i kilka słabszych, kiedy przychodziły gorsze występy - mówi Alan Uryga, zawodnik Wisły Kraków.

W meczu ze Śląskiem wasza gra nie pokazywała, że bardzo chcieliście grać w pucharach europejskich.
Może tak jest, że ta porażka była jakimś podsumowaniem. Było kilka okazji, składniejszych akcji, ale w większości była walka i szarpanina. Brakowało płynności. W sezonie też mieliśmy okresy, że wszystko się układało i kilka słabszych, kiedy przychodziły gorsze występy. Mogę się więc w pewnym stopniu zgodzić.

Jesteście za słabi na puchary?
Myślę, że tak nie jest, bo jednak z zespołami, które do tych pucharów się załapały, toczyliśmy wyrównane boje. Dużo straciliśmy przez słabe końcówki meczów.

Pojawiały się dywagacje, że może odpuszczacie puchary, bo kadra jest wąska, przygotowania do kolejnego sezonu krótkie, a sam sezon będzie bardzo intensywny.
Gramy cały sezon po to, aby zająć jak najlepsze miejsce i grać w pucharach. Trudno patrzeć, że będzie więcej czasu na przygotowania do kolejnego sezonu. Tak można sobie tłumaczyć co roku. Szkoda i żal, że nie zagramy w europejskich pucharach, mimo tego, że to by się wiązało z krótszą przerwą. W żadnym wypadku nie spekulujemy o długości urlopów. Po to się gra w piłkę, aby wygrywać, dawać kibicom radość, a tym byłaby gra w pucharach.

Nie martwi Pana sytuacja w klubie, to, że odchodzą tacy zawodnicy jak Semir Stilić, Dariusz Dudka?
Jako drużyna zżyliśmy się. Nastroje trochę się popsują, bo odejdzie kilka osób, które tworzyły tę drużynę i fajnie się do niej wpasowały na boisku i w szatni. Ale zobaczymy, kto przyjdzie i jak się to poukłada. Trzeba szukać pozytywów, robić swoje i w kolejnym sezonie walczyć o kolejne cele.

A wiecie już, jakie to będą cele?
Jeszcze nie było z nami rozmów na ten temat. Wiemy, że prezes na nas liczy i mówi, aby zapomnieć o tych gorszych momentach a skupić się na tym, co będzie.

To już czwarty sezon bez awansu do pucharów. Wisła stała się ligowym średniakiem?
To są przykre słowa. Trudno polemizować, skoro Wisła co rok aspiruje do pucharów, a ich nie ma. Myślę jednak, że „ligowy średniak” to nieodpowiednie stwierdzenie, bo liczymy się w tej stawce. Nie jest tak, że co dwa, trzy lata próbujemy dobijać do czołówki. Wciąż się o nią ocieramy, próbujemy ją zaatakować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24