Jendrisek (Cracovia), Piech (Bełchatów)
F. Paixao (Śląsk), Vranjes (Lechia), Dzalamidze (Jagiellonia), Jović (Wisła)
Piotr Brożek (Piast), Pawelec (Śląsk), Polczak (Cracovia), Kolcak (Podbeskidzie)
Cerniauskas (Korona)
BRAMKARZ:
Vytautas Cerniauskas (Korona Kielce) – bramka Sokołowskiego może pójść w niepamięć, ale tego, co zrobił przy golu Korzyma, zapomnieć się nie da. Najpierw jakieś cudaczne piąstkowanie, a później powrót na bramkę w tempie żółwia.
OBROŃCY:
Kristian Kolcak (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – na chwilę obecną jedyną pozytywną rzeczą, jaką z nim kojarzymy, jest CV. Ono jednak nie gra, bo jakby tak było, to gość powinien prezentować się co najmniej przeciętnie. A ten zamiast tego udowadnia, że o kryciu nie ma zbyt wielkiego pojęcia.
Piotr Polczak (Cracovia) – wrócił do „Pasów” i miał wzmocnić linię obrony. Takie było przynajmniej założenie, bo obecnie o żadnym wzmocnieniu mówić nie możemy. Polczak zagrał kolejny słaby mecz – proste straty w defensywie, a do tego problemy z dogonieniem i zatrzymaniem rywali.
Mariusz Pawelec (Śląsk Wrocław) – ponad dekadę biega już po ligowych boiskach, a cały czas zdarza mu się popełniać proste błędy. Wiadomo, że Rzeźniczak potrafi się odnaleźć w polu karnym rywali, ale Pawelec i tak powinien go zatrzymać. Zamiast zaliczenie udanej interwencji w pierwszej połowie wolał zagrać ręką w polu karnym w drugiej – na jego szczęście sędzia tego nie dostrzegł.
Piotr Brożek (Piast Gliwice) – od dłuższego sygnału daje wyraźnie sygnały, że jest już blisko znalezienia się po drugiej stronie rzeki. A może już się tam znalazł. Juniorskie błędy, ogromne problemy z zatrzymaniem rywali i brak błysku w ofensywie. Swój występ w meczu z Górnikiem podsumował w najlepszy możliwy sposób – strzelając samobója.
POMOCNICY:
Boban Jović (Wisła Kraków) – w meczu z GKS-em Bełchatów był jednym z nielicznych wiślaków, którzy zasługiwali na jakiekolwiek pochwały. Jeżeli chodzi o spotkanie z Zawiszą, było już zupełnie inaczej – trudno było znaleźć coś, za co można byłoby powiedzieć o nim ciepłe słowo.
Nika Dzalamidze (Jagiellonia Białystok) - specjalista od tracenia piłek. Określenie go w ten sposób to i tak najłagodniejszy wymiar kary. Próbujemy sobie przypomnieć jego udane zagrania, czy błyskotliwe akcje z meczu z Lechem, ale ich po prostu brakuje.
Stojan Vranjes (Lechia Gdańsk) – Bośniakowi daleko do formy z poprzedniego sezonu. Nie widać u niego błysku i nieszablonowości. Nie kreuje sytuacji pod bramką rywali i brakuje mu liczb. Jest źle, a na dodatek widać, że będzie trudno umieścić go w jednym składzie z Sebastianem Milą – zbyt podobna charakterystyka.
Flavio Paixao (Śląsk Wrocław) – nie trzeba się silić przy uzasadnianiu tego wyboru. Portugalczyk miał niesamowite problemy z defensywą Legii i nie był w stanie zaprezentować czegokolwiek wartego uwagi. Do formy z jesieni jest mu jeszcze bardzo daleko.
NAPASTNICY:
Arkadiusz Piech (GKS Bełchatów) – wiosną postanowił zaskoczyć wszystkich i zaczął regularnie trafiać do siatki. Świetnie współpracował z kolegami z Bełchatowa, więc liczono, że w minionej kolejce dołoży kolejną bramkę. Tymczasem napastnik wypożyczony z Legii zmarnował idealną okazję do zdobycia gola.
Erik Jendrisek (Cracovia) – im dalej w las, tym gorzej. Tak może zdefiniować dotychczasową przygodę Słowaka z polską piłką. Niezły początek, choć bez bramki, zapowiadał, że Cracovia będzie miała z niego sporą pociechę, tymczasem on zawodzi po raz kolejny. Zwłaszcza, że w końcówce meczu zmarnował kapitalną okazję do zdobycia bramki I punktu przez Cracovię.
REZERWOWI: Krzysztof Pilarz (Cracovia), Łukasz Tymiński (Jagiellonia), Dariusz Dudka (Wisła), Adam Frączczak (Pogoń), Piotr Malinowski (Podbeskidzie), Kevin Friesenbichler (Lechia), Paweł Brożek (Wisła).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?