Atrakcje na inaugrację sezonu w Kielcach

Oba spotkania odbyły się na byłym stadionie Korony przy ulicy Szczepaniaka. W pierwszym meczu udział wzięli wychowankowie klubu urodzeni w latach 1975-80 oraz 1981-85, później boisko zajęli nieco starsi zawodnicy Korony, którzy zmierzyli się z drużyną Stali Mielec złożoną z najlepszych zawodników grających w klubie na przestrzeni lat.

Od godziny 10 na stadionie przy Szczepaniaka kibice mogli obserwować ciekawe spotkanie, w którym udział wzięli m.in. Przemysław Cichoń, Jacek Kubicki, Dariusz Kozubek i Maciej Pastuszka, którzy kilka dni wcześniej zostali wybrani do "jedenastki" czterdziestolecia Korony. Po zakończeniu regulaminowego czasu gry obie ekipy remisowały 4:4, a o losach meczu zdecydowała seria rzutów karnych, w której lepsi okazali się starsi zawodnicy.

O godzinie 12 na boisko wybiegli oldboje Korony oraz drużyna złożona z najlepszych zawodników Stali, którzy kiedyś dwukrotnie sięgnęli po mistrzostwo Polski. Mecz zakończył się zwycięstwem 3:1 biało-niebieskich.

Po zakończeniu się obu spotkań kibice wspólnie wyruszyli w stronę nowego stadionu Korony, na którym odbyło się spotkanie aktualnej drużyny ze Śląskiem Wrocław w ramach pierwszej kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Pochód złożony z kilkuset kibiców przemaszerował przez Kielce, a następnie pojawił się na stadionie przy ulicy Ściegiennego.

Na spotkaniu przeciwko drużynie z Wrocławia gospodarze zaprezentowali oprawę złożoną z dwóch transparentów: dużego napisu "Korona" rozciągniętego nad sektorem młyn oraz mniejszego wiszącego na trybunie "Symbol tego miasta". Całość dopełniły flagi na kijach oraz serpentyny wyrzucone przy wejściu piłkarzy.

Na pewno żaden kibic piłki nożnej nie mógł w niedzielę narzekać na niedosyt, wszyscy chętni mogli spędzić cały dzień z kieleckim klubem i świetnie się przy tym bawić.