Bilić: W drugiej połowie pokazaliśmy charakter

Wojciech Maćczak
- Jestem usatysfakcjonowany po tym meczu, bo zwłaszcza w drugiej połowie moi zawodnicy pokazali charakter i udowodnili swoją jakość – mówił selekcjoner reprezentacji Chorwacji Slaven Bilić po spotkaniu swojego zespołu z Włochami. Chorwaci zremisowali 1:1 i przybliżyli się do awansu do ćwierćfinału.

- Tak naprawdę gdy gramy z takimi wielkimi drużynami to nigdy nie jest łatwo. W pierwszej połowie Włosi byli rzeczywiście lepsi, my czekaliśmy na swoje szanse, staraliśmy się grać dobry futbol. W drugiej połowie Włosi grali już gorzej, ale my cały czas byliśmy pod wrażeniem ich pressingu. Są naprawdę świetną drużyną, byliśmy pod presją, przez co w pierwszej połowie nie pokazaliśmy wszystkiego, na co nas stać. Graliśmy trochę za mało agresywnie, ale po przerwie wyglądało to lepiej – komentował trener Chorwatów.

Bilić umiejętnie zareagował w przerwie, motywując swoją drużynę do walki i wprowadzając kilka zmian w ustawieniu swojego zespołu. – W drugiej połowie zmieniliśmy trochę taktykę. Mandzukic wchodził już głębiej, Rakitic zszedł na skrzydło, Modric mu pomagał, oddziaływał pressingiem na obronę rywala. Później gdy na boisko wszedł Pranijic to bardzo dobrze zgrał się z Rakiticiem i Modriciem, stworzyli zgrany trójkąt, który bardzo dobrze rozgrywał piłkę i atakował. Jestem z nich naprawdę zadowolony. Trzeba przyznać, że bardzo dobre spotkanie zaliczył Strinic, bardzo zaangażował się Srna, który miał wiele udanych podań. Jestem usatysfakcjonowany i dumny ze swoich zawodników, bo pokazali charakter i jakość – komplementował swoich podopiecznych 44-letni szkoleniowiec.

Istotnym aspektem, który mógł zadecydować o dobrej postawie Chorwatów w drugiej połowie było ich lepsze przygotowanie fizyczne. Zauważył to selekcjoner reprezentacji Włoch, fakt ten nie umknął również Biliciowi. – To może być jeden z elementów kluczowych, że my jesteśmy gotowi na te mistrzostwa. Nie wiem, jak inne drużyny się przygotowywały, jak bardzo pracowały nad formą fizyczną przed Euro, ale my na pewno wykonaliśmy ciężką pracę i myślę, że każdy powinien się przygotowywać właśnie tak, jak my. Mieliśmy swój program, szczegółowy plan z podziałem na godziny, minuty. Już cztery lata temu, gdy przygotowywaliśmy się w ten sam sposób wiedzieliśmy, że obraliśmy dobry plan. A jeżeli chodzi o włoską drużynę, to można było się spodziewać, że nie będą tak dobrze przygotowani, jak my – mówił.

Przygotowanie fizyczne nie było zdaniem Bilicia mocną stroną Włochów, ale zauważył za to kilka innych aspektów, które pozwalają uważać podopiecznych Cesare Prandelliego za bardzo dobrą drużynę. – Ja już wcześniej powiedziałem moim zawodnikom, że we włoskiej drużynie jest dwóch bardzo dobrych napastników, są oni bardzo agresywni i trzeba na nich uważać. Ważne jest to, że oni podawali sobie piłkę już od linii pomocy, a tutaj gra doskonale nam znany Pirlo, który jest świetnym piłkarzem i jednocześnie wielkim zagrożeniem dla nas. Dlatego właśnie linia pomocy była dla nas najważniejsza, w drugiej połowie zmieniliśmy pozycję Modricia, grał bardziej ofensywnie, zdecydowaliśmy się bardziej agresywnie atakować i wydaje mi się, że to podejście okazało się dobre. Właśnie dzięki takiej grze w środku pola udało nam się zdominować drugą połowę – komentował Bilić.

Trener Chorwatów odniósł się również do pracy sędziego Howarda Webba, której nie ocenił pozytywnie. – Oczywiście zdaje sobie sprawę, że w tej sytuacji nie jestem obiektywny, bo przecież chodzi o naszą drużynę, ale uważam, że Jelavić był faulowany i należał nam się karny. Sędzia go nie podyktował i to nie była dobra decyzja, w ten sposób pomógł nieco Włochom – mówił.

Przed Chorwatami jeszcze jedno spotkanie fazy grupowej – mecz z Hiszpanią. – Mamy jeszcze czas, żeby przygotować się do tego spotkania, będziemy analizować różne rzeczy. Mogę powiedzieć, że po dwóch rozegranych spotkaniach jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, mamy cztery punkty i jesteśmy optymistycznie nastawieni przed kolejnym spotkaniem, bo jak na razie cały turniej idzie nam bardzo dobrze. Mamy duże szanse, żeby zagrać w fazie pucharowej, a w takiej grupie jest to bardzo duży sukces – mówił Slaven Bilić.

Z Poznania - Wojciech Maćczak / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24