David Biton (napastnik Wisły Kraków): Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wreszcie wygraliśmy. Graliśmy dzisiaj z nowym trenerem i taka wygrana doda nam pewności siebie. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Przed nami jeszcze dziesięć meczów w lidze i wiele punktów do zdobycia. Jeśli chodzi o rzut karny, to zawsze staram się strzelać pewnie. Trzeba być skoncentrowanym przed strzałem i patrzeć na to, co zrobi bramkarz. Strzeliłem w podobny sposób jak kiedyś w meczu z Zagłębiem.
Pewnie teraz będę musiał zmienić sposób wykonywania jedenastek. Jeśli chodzi o naszego nowego trenera, to przede wszystkim mocno nas pobudzał przed meczem, dobrze umotywował do gry. Pokazał od początku, że w nas mocno wierzy i dzięki temu zobaczyliście w tym meczu Wisłę walczącą od początku do końca.
Jestem szczęśliwy, że zagraliśmy na dwóch napastników. Nie będę ukrywał, że ostatnio byłem mocno rozczarowany faktem, że nie grałem w podstawowym składzie. Nie wiem dlaczego tak było, nie potrafię tego zrozumieć. To była decyzja poprzedniego trenera i nie miałem na nią wpływu. Teraz jednak było widać, że jeśli jest więcej piłkarzy w ofensywie, to łatwiej nam o sytuacje. Mam nadzieję, że właśnie w tym kierunku będziemy szli z naszą grą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?