Boguski: Znów nie mam szczęścia do decyzji sędziego

Kasia Guzik
Rafał Boguski mógł dziś wpisać się w meczowym protokole jako strzelec bramki dla gospodarzy. Jednak sędzia z Płocka nie uznał gola strzelonego przez napastnika Wisły. - Znów nie mam szczęścia do decyzji sędziego - mówił po meczu "Boguś".

Rafał Boguski niemal wpisał się na listę strzelców. Jednak jego trafienia, jak pokazały powtórki – niesłusznie, nie uznał arbiter. - Znów nie mam szczęścia do decyzji sędziego. Arbiter tak zadecydował. Porozmawialiśmy chwilę po meczu i sędzia stwierdził, że jeśli to było celowe zagranie, to on się pomylił – mówił sam zawodnik.

Napastnik ocenił także grę swojego zespołu. - Pierwsza połowa była na prawdę niezła. Stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. W drugiej, z jednej strony lekko się cofnęliśmy, a z drugiej to Pogoń zaczęła konstruować akcje, była dłużej przy piłce. Dobrze, że strzeliliśmy tą drugą bramkę bo tak to byłaby nerwówka. Założenia były takie, by kontrolować grę, nie podpalać się, by asekurować tyły i nie wchodzić większą liczbą zawodników do przodu, bo wygrywamy.

Wiślacy są obecnie w dobrej dyspozycji. Nie przegrali jeszcze żadnego meczu na wiosnę. -Tak naprawdę to skupiamy się na każdym kolejnym meczu i na pewno cieszą te zwycięstwa. Spokojnie z tym huraoptymizmem, ponieważ za dwa tygodnie czeka nas ciężki mecz z Lechią, więc nie możemy popaść w zachwyt. – studził nastroje „Boguś”, dodając, że nie warto jeszcze skupiać się na europejskich pucharach - Myślenie o pucharach może nas tylko zgubić. Musimy patrzyć tylko na każdy kolejny mecz, by zagrać w nim jak najlepiej i zdobywać punkty.

Wiele dobrego drużynie daje Patryk Małecki, który notuje asystę za asystą. - _Wszyscy wiedzieliśmy, że „Mały” to jest bardzo dobry zawodnik i wiedzieliśmy, że będzie wzmocnieniem. On to potwierdza. _– komentował formę kolegi z drużyny, Boguski.

Zawodnik mówił również o zmianach, jakie nastąpiły w zespole po przerwie zimowej. - Na pewno widać to, że każdy indywidualnie wygląda dość dobrze fizycznie i czuje, że może wygrać pojedynek na swojej pozycji. Poza tym jeden drugiego asekuruje i walczy, co bardzo cieszy.

Wiśle w półfinale Pucharu Polski przyjdzie zmierzyć się ze Śląskiem Wrocław lub Flotą Świnoujście. - Będziemy zadowoleni, jeśli wygramy półfinał. Tak przydzielił los, poza tym nie wiemy do końca z kim będziemy grać, dlatego trzeba spokojnie do tego podejść. Wolałbym nie typować z kim zmierzymy się w półfinale – powiedział gracz „Białej Gwiazdy”.

Zawodników polskiej ligi czeka teraz dwutygodniowa przerwa od rozgrywek. - _Przerwa może wpłynąć na naszą korzyść. Większość zawodników grała co trzy/cztery dni, dlatego też warto będzie podładować akumulatory. Trzeba będzie trochę wysiłku włożyć w pracę, ale ćwiczenia będziemy wykonywać w lepszych humorach _– mówił na koniec Rafal Boguski.

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24