W Białymstoku od początku sezonu problemy nie opuszczają formacji defensywnej. Trener Jagiellonii, Tomasz Hajto praktycznie, co mecz musi zmieniać formacje obronną ze względu na kontuzje i zawieszenia. Nie inaczej będzie w poniedziałek, kiedy to Jagiellonii przyjdzie się mierzyć z Lechią Gdańsk. Tydzień temu, w Szczecinie czwartą żółtą kartkę obejrzał Michał Pazdan, co eliminuje byłego zawodnika Górnika Zabrze z gry w poniedziałkowy wieczór. Kto tym razem wybiegnie u boku Ugo Ukaha na najbliższe spotkanie?
Porębski nie zagra do końca rundy
Do końca rundy jesiennej na placu gry nie zobaczymy Tomasza Porębskiego. Młody obrońca Jagiellonii od dłuższego czasu zmaga się z urazem, którego doznał w meczu Młodej Ekstraklasy pomiędzy Jagiellonią a GKS-em Bełchatów. To właśnie 20-latek w poprzednim sezonie był częstym zawodnikiem pierwszego składu. Współpraca u boku Thiago Cionka, którego też już w Białymstoku nie ma, układała się dobrze i Porębski był ważną postacią w drużynie ze stolicy Podlasia. Do końca pierwszej części sezonu trener Hajto będzie musiał sobie radzić bez pomocy tego zawodnika.
Nieobliczalny Luka Gusić
W kręgu potencjalnego zastępcy dla Michała Pazdana wydaję się być Chorwat, Luka Gusić. Początki 23-latka na Podlasiu nie były łatwe, wręcz przeciwnie bardzo trudne. Częste pomyłki i krytyka sprawiła, że Gusić zasiadł na ławce rezerwowych. W tym sezonie Luka miał już okazję ponownie zagrać na murawie stadionu przy ul. Słonecznej w meczu z Zagłębiem Lubin. O tym występie Chorwat pewnie chciałby jak najszybciej zapomnieć, gdyż już w 29. minucie musiał opuścić boisko po tym jak obejrzał czerwoną kartkę. W poniedziałek jest duże prawdopodobieństwo, że to jego obejrzymy u boku Ugo Ukaha na środku obrony Jagiellonii Białystok.
Norambuena się sprawdził
To już chyba ostateczny wariant Tomasza Hajty z Alexisem Norambueną na środku defensywy Jagiellonii. Chilijczyk grający w reprezentacji Palestyny miał już okazję sprawdzić swoje umiejętności na środku obrony, a było to w meczu z Polonią Warszawa. Występ Norambueny oceniony został poprawnie, lecz jego niski wzrost powoduje, że duet Hajto-Dźwigała nie będzie ryzykować i najprawdopodobniej nie wystawi go do gry przy rosłych napastnikach Lechii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?