Brzęczek: Chemnitzer pokazał nam jak się gra pressingiem i agresywnie

stan/Dziennik Bałtycki
Jerzy Brzęczek, trener Lechii Gdańsk
Jerzy Brzęczek, trener Lechii Gdańsk Maciej Mrówka
Piłkarze Lechii Gdańsk zaczęli serię sparingów w zimowym okresie przygotowawczym od porażki w Turcji z niemieckim trzecioligowcem Chemnitzer FC 1:3. Trenerzy Jerzy Brzęczek nie mógł być zadowolony z postawy swojego zespołu w tym spotkaniu.

Grzegorz Wojtkowiak piłkarz Lechii Gdańsk: Lechia ma mniej punktów niż powinna

- Jak się przegrywa to trudno, żeby wynik nie martwił - mówi szkoleniowiec biało-zielonych. - I nic tu nie zmienia fakt, że bramki straciliśmy w drugiej połowie, kiedy nie graliśmy w pełnym składzie, a bardziej w eksperymentalnym. Chciałem dać pokazać się wszystkim zawodnikom, których w tym momencie miałem do swojej dyspozycji. Niektórych chciałem zobaczyć po raz pierwszy, nawet w meczu towarzyskim, żeby wyrobić sobie opinię na ich temat. Nie można mieć pretensji wyłącznie do obrońców, bo w drugiej połowie w pomocy zagrali napastnicy i to sprawiło, że zabrakło właściwych zachowań.

Trener biało-zielonych miał zastrzeżenia do postawy zawodników, ale też zauważył, że mecz mógł ułożyć się inaczej. - Przy stanie 0:0 mieliśmy bardzo dobrą okazję, której nie wykorzystał Przemek Macierzyński - mówi. - Za chwilę straciliśmy bramkę. Chemnitzer pokazał nam jak wygląda drużyna dobrze przygotowana fizycznie, jak się gra pressingiem i agresywnie. Bez względu na to z kim się gra to trzeba grać z pełnym zaangażowaniem. I dlatego takiej gry i postawy, jak w drugiej połowie, nie będę akceptował.

Kilku zawodników nie zagrało w niedzielnym sparingu. - Tym razem daliśmy szansę innym bramkarzom, więc Mateusz Bąk nie zagrał. Rafał Janicki po urazie w meczu z Piastem miał problemy powrotne. Badania wykazały, że wszystko jest w porządku, ale poprosił o kilka dni, żeby się zaaklimatyzować. Kuba Wawrzyniak potrzebuje jeszcze trochę czasu, a Grzegorz Wojtkowiak doleciał do nas dopiero w sobotę wieczorem i dopiero zacznie z nami trenować. Wreszcie Piotrek Wiśniewski miał w sobotę stan podgorączkowy i zdecydowaliśmy, że nie wystąpi w tym meczu - wyliczył trener Brzęczek.

Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24