By zbliżyć się do Wisły

Michał Wójcik
Jagiellonia Białystok 1:0 Ruch Chorzów
Jagiellonia Białystok 1:0 Ruch Chorzów Tomasz Łaszcz (Ekstraklasa.net)
Po piątkowej wygranej Legii nad Wisłą, Ruch Chorzów musi w niedzielę zgarnąć komplet punktów w meczu z Jagiellonią, aby wyprzedzić w tabeli stołeczną drużynę. I co ważniejsze – zmniejszyć dystans do lidera Ekstraklasy do zaledwie trzech punktów. Taka okazja może się już nie powtórzyć.

W poprzedniej kolejce „Niebiescy” przy dosyć biernej postawie przegrali w Warszawie z Legią 0:2. Porażkę można tłumaczyć absencją kilku czołowych zawodników Ruchu. W niedzielnym spotkaniu trener Fornalik będzie już miał do dyspozycji wszystkich kluczowych piłkarzy. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Tomasza Brzyskiego, który ma skręconą kostkę. To pozwala trenerowi patrzeć z optymizmem na mecz z Jagiellonią.

W zgoła innych nastrojach są piłkarze Złoto – Czerwonych. Trener Probierz tak naprawdę nadal nie wie na kogo będzie mógł postawić . Z infekcjami zmagają się bowiem Remigiusz Jezierski , Kamil Grosicki, Alexis Norambuena, Bruno i Tomasz Frankowski. Ten ostatni zdobył zwycięskiego gola w meczu poprzedniej kolejki z Polonią Warszawa. Tak naprawdę to popularny Franek stanowi o sile Jagi w tym sezonie. Jego ewentualny brak z pewnością wpłynie na morale zawodników i ich postawę na boisku.

Faworytem spotkania moim zdaniem jest Ruch, który po prostu musi ten mecz wygrać. W tym sezonie podopieczni Fornalika nie przegrali jeszcze na swoim boisku. Co więcej – nie stracili na nim gola, ani nie dali sobie odebrać jakichkolwiek punktów. Ponadto dzięki wygranej Niebiescy mogą zbliżyć się do liderującej Wisły na „odległość” zaledwie trzech punktów. Z kolei Jagiellonia słabo spisuje się na wyjazdach. Na boiskach rywali najczęściej remisuje. Pocieszeniem dla Jagi może być niezwykła forma młodego bramkarza Grzegorza Sandomierskiego, który nie puścił gola w ostatnich sześciu meczach ligowych. Zarówno Ruch jak i Jaga będą chcieli podtrzymać swoje dobre passy.

Pojedynek obu drużyn może być małą rywalizacją Tomasza Frankowskiego i Andrzeja Niedzielana. Obu zawodników łączy gra w Wiśle Kraków oraz to, że sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy nie poznał się na ich obecnym potencjale. Ostatecznie Franek wylądował w swojej ukochanej Jagiellonii, a Wtorek podpisał kontrakt z chorzowskim Ruchem. Obaj swoją świetną grą udowadniają, że Wisła zrobiła błąd nie decydując się na ich dalsze zatrudnienie. Do tej pory stanowią o ich sile swoich drużyn dla których zdobyli w obecnych rozgrywkach po cztery gole.

Niedzielny mecz będzie 11. pojedynkiem obu zespołów w Ekstraklasie. Z dziesięciu pojedynków w krajowej elicie Białostocczanie wygrali z niebieskimi tylko raz, ponieśli pięć porażek oraz zaliczyli cztery remisy. Początek meczu w niedzielę o 14.45.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24