Cracovia gra z Lechem w Poznaniu. I musi szukać punktów wszędzie

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jesienią w Krakowie Cracovia zremisowała z Lechem 1:1
Jesienią w Krakowie Cracovia zremisowała z Lechem 1:1 Anna Kaczmarz
Cracovia w niedzielę o godz. 17.30 zagra w Poznaniu z Lechem w ramach 30. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Spotkają się drużyny z dwóch biegunów tabeli – Poznaniacy walczą o mistrzostwo Polski, są na trzecim miejscu w tabeli, mając 51 punktów w dorobku.

Cracovia o utrzymanie, Lech o mistrzostwo

„Pasy” zaś zajmują miejsce tuż nad kreską – 15. lokatę z 32 punktami, mając tylko dwa „oczka” zapasu nad będącą w spadkowej strefie Koroną Kielce. Presja jest więc ogromna.

Podopieczni trenera Dawida Kroczka punktów muszą szukać dosłownie wszędzie, także na boisku przy ul. Bułgarskiej. Choć wszystko przemawia za Lechem, to goście są w stanie sprawić niespodziankę. Jesienią „urwali” punkty faworytowi, remisując 1:1. Lech ostatnio nie zachwyca – przegrał z Puszczą Niepołomice na wyjeździe 1:2, ledwo, ledwo wygrał w Łodzi z ŁKS-em 3:2 w doliczonym czasie. To bardzo chimeryczna drużyna. Podobnie jak „Pasy”. Przed dwoma tygodniami wszystko przemawiało za Jagiellonią, a Cracovia potrafiła wywieźć z Białegostoku wygraną 3:1. Z kolei przed tygodniem, to raczej krakowianie byli faworytem konfrontacji z Puszczą, a skończyło się ich porażką 0:1. Zespół jest więc nieprzewidywalny.

Musi szukać punktów gdzie tylko się da, bo potem spotka się z rozpędzonym, walczącym o puchary Górnikiem Zabrze (3.05), wyjedzie na mecz ze Śląskiem Wrocław (walczy o mistrza), podejmuje Raków (też walczy o puchary) i zagra w Chorzowie, gdzie Ruch najprawdopodobniej będzie chciał godnie pożegnać się z ekstraklasą.

Dwóch wraca

Po pauzie za kartki wracają Otar Kakabadze i Andreas Skovgaaard.

- Mamy drobne problemy, są drobne urazy, ale staramy się zareagować, by piłkarze byli do gry – mówi Dawid Kroczek.
Karola Knapa nie było w ostatnim meczu, zgłosił przed nim problemy zdrowotne. W meczowej kadrze nie było też Takuto Oshimy.
- Karolowi daliśmy wtedy wolne – mówi szkoleniowiec. - Z Oshimy nie będziemy mogli skorzystać przez pewien czas z uwagi na uraz, który mu się przytrafił.

Forma zespołu, ale również, a kto wie, czy nie przede wszystkim, ważna będzie w końcówce sezonu sfera mentalna.

- Nastawienie mentalne jest bardzo istotne – mówi szkoleniowiec. - Poziom determinacji, koncentracji musi być oczywiście wysoki, wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Musi nas cechować odpowiedzialność. Usłyszałem taką sentencję, że trudne czasy tworzą silnych ludzi, a silni ludzie tworzą łatwiejsze czasy.

Kibice w odstępie tygodnia zobaczyli dwa różne zespoły – ten walczący w Białymstoku i ten drugi, który zawiódł w spotkaniu z Puszczą. Cracovia nie jest ani na tyle mocna, by wygrywać notorycznie z liderem, ani tak słaba, by właściwie nie zagrozić Puszczy.

- To trafne spostrzeżenie – zgadza się Kroczek. - Nie pierwszy raz występuje u nas taka sytuacja. Właściwie jest taka od początku sezonu. Naszym zadaniem jest złapać serię, dzięki której będziemy regularnie punktować. Łatwo o tym opowiadać, ale trzeba też wcielić w życie. Nasze nastawienie jest niezmienne. Nie jedziemy do Poznania, by przetrwać mecz, ale by powalczyć o pełną pulę.

Lech jest chimeryczny, może „Pasy” trafią na to gorsze oblicze zespołu z Wielkopolski?

- Potencjał zawodników z Poznania jest na dobrym poziomie – ocenia Kroczek. - Jest grupa zawodników, którzy mogą przesądzić o losach spotkania.

Jaka jest więc recepta na zdobycie jakichś punktów?

- To organizacja gry, zamykanie przestrzeni w obronie, ochrona pola karnego i odpowiednia finalizacja w polu karnym przeciwnika – mówi znane piłkarskie prawdy Kroczek. - Na pewno tkwią w nas rezerwy, jesteśmy w stanie więcej zrobić w polu karnym rywala.

Czy szkoleniowiec rozważa zmianę ustawienia? Cracovia gra cały czas trójką środkowych obrońców i dwoma wahadłowymi.

- Tu chodzi bardziej o zasady funkcjonowania na konkretnych pozycjach – mówi Kroczek. - W Białymstoku zespół funkcjonował inaczej w obronie. W meczu z Puszczą nie przyniosło to efektu. Możemy powiedzieć, że gramy czwórką, a bazować na trójce, bo jeden z zawodników będzie wysoko ustawiony. Teraz w piłce przechodzi się z jednego ustawienia w drugie w bardzo naturalny sposób.

Odpowiedzialność Kallmana

Spora odpowiedzialność ciąży na Benjaminie Kallmanie. Fin uzyskał 8 goli, ma na koncie 7 asyst. To najlepsze statystyki ofensywne z graczy Cracovii.

- Czuje na sobie odpowiedzialność, na ty, co stanie się na boisku, strzelam bramki i mam asysty – mówi. - Mam świadomość, jaki to ma wpływ na wyniki. To jasne, że gram dla zespołu. Nie powiem, że mam presję, bo wielu piłkarzy w zespole ma tak samo. Jesteśmy drużyną, a moja gra jest ważna dla niej.

Czy jego postawa została zauważona w innych klubach, czy pojawiają się jakieś propozycje zmiany barw?

- Nie wiem nic konkretnego o zainteresowaniu innych drużyn – mówi. - Nieważne, co się stanie, najważniejsze jest to, co się dzieje w Cracovii.

Kallman grał w jednym zespole z pomocnikiem Lecha Kristofferem Velde. Było to w lidze norweskiej w Haugesund.

- Lech to bardzo dobry zespół, mający dobrych piłkarzy, widać to w tabeli, to firma znana w Polsce - mówi napastnik Cracovii. - Z Velde graliśmy razem kilka lat temu. To bardzo niebezpieczny zawodnik, musimy uważać na niego.

Fin mówi o sytuacji, jaka panuje w szatni na skutek tego, co stało się z Cracovią.

- Nie nazwałbym tego co się dzieje złością, a raczej determinacją – twierdzi. - Nie jesteśmy zadowoleni z tego, na jakiej pozycji jesteśmy. Chcemy wyjść z tego z większą energią, chcemy to poprawić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia gra z Lechem w Poznaniu. I musi szukać punktów wszędzie - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24