Czas na zwycięstwo reprezentacji

Piotr Bąk
Wielu podważało sens wyjazdu naszej reprezentacji do odległej Tajlandii, dla wielu są to jedynie wczasy. W środę nasza drużyna zagra swój drugi mecz tegorocznego „Pucharu Króla”, z gospodarzami turnieju.

W pierwszym meczu Polacy ulegli Danii 1:3, a jedyną bramkę dla naszej reprezentacji zdobył zawodnik Lecha Poznań, Sławomir Peszko. O ile pierwsza połowa w wykonaniu podopiecznych trenera Smudy nie wyglądała jeszcze tak źle o tyle druga była katastrofalna. Polski dorobek w meczu przeciwko uczestnikom tegorocznych mistrzostw świata w RPA to gol strzelony przez pomocnika „Kolejorza” oraz słupek Rybusa i poprzeczka Iwańskiego. Niestety nie popisał się Robert Lewandowski, a zbyt mało czasu od selekcjonera otrzymał Patryk Małecki.

Szkoda utalentowanych bramkarzy z naszej ligi, jak Skaba czy Sandomierski. Ich nazwiska pojawiają się tutaj nieprzypadkowo. Mariusz Pawełek, który rozegrał przeciwko Duńczykom cały mecz, śmiało może na swoje kontro zapisać dwie, z trzech strzelonych przez rywali bramek. Szanse na ponowne powołanie golkipera Wisły Kraków do naszej reprezentacji oceniam jak 1 do miliona. Sam „Franz” w wywiadzie dla TVP, jasno stwierdził, że kto popełnia tak potworne "klopsy" na powołanie do reprezentacji liczyć nie może.

Środowi rywale w swoim pierwszym meczu pokonali reprezentację Singapuru 1:0, po bramce Sutee Suksomkitiego. Jest to 31 letni pomocnik grający obecnie w zespole Bangkok Glass F.C. Gospodarze na pewno traktują ten turniej bardzo prestiżowo i mają największe chęci na zdobycie głównego trofeum. O stylu gry tej reprezentacji można powiedzieć niewiele, bo tajska piłka nie jest zbyt popularna na świecie. Nawet bank informacji naszej kadry wie o rywalach niewiele.

Słowa Franciszka Smudy o tym, że wynik nie jest sprawą są chyba w przypadku kolejnych meczów nietrafione. Dla młodych zawodników, jak Tosik, Kiełb, Rybus czy Małecki pokonanie nawet 105 w rankingu FIFA Tajlandii będzie sporym sukcesem. Dzięki temu ci młodzi chłopcy wrócą do Polski z wiarą we własne umiejętności oraz pełni optymizmu, co może naszej kadrze przynieść same korzyści.

Początek spotkania w środę o 12:30. Relacja LIVE w serwisie Ekstraklasa.net!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24