Daniel Myśliwiec, trener Widzewa: Szanujemy naszych kibiców i całą społeczność

Jan Hofman
Jan Hofman
W sobotę piłkarze Widzewa rozegrają zalegle spotkanie dwunastej kolejki. Na stadionie przy al. Piłsudskiego zmierzą się z Ruchem Chorzów. Początek meczu o godz. 17.30. Ten mecz miał się odbyć 22 października, ale został odwołany, bowiem w Łodzi potężnie lało i sędzia uznał, że murawa nie nadaje się do gry w piłkę nożną. Oto co przed jutrzejszym spotkaniem powiedział szkoleniowiec łódzkiej drużyny.

Daniel Myśliwiec, trener piłkarzy Widzewa? Jako Klub szanujemy naszych kibiców i całą społeczność. Chcieliśmy zrekompensować fanom czas, którego wcześniej nie mogli spędzić na stadionie. To było tylko dopełnienie tej argumentacji i jak najbardziej logiczny wybór terminu. Jak najbardziej miałem wpływ na termin meczu. Podczas dyskusji to była jedna z opcji.

To, w naszym i moim odczuciu, była najbardziej optymalna data. Teraz nie będę mógł skorzystać z Ravasa czy Ciganiksa, a w innym terminie musielibyśmy grać kilka razy co trzy dni. Wiedząc, jakie mogą być terminy Ekstraklasy – możemy mieć sytuację, że w środę rozegramy puchar, w niedzielę ligowy mecz, a potem w sobotę następny. Byłoby mniej czasu na regenerację. Przy ciężkich boiskach, to eksploatowanie piłkarzy. Miałem do wyboru, czy nie mieć dwóch piłkarzy, ale mieć 18 gotowych, czy mieć 20 bardziej zmęczonych".

Do grona kontuzjowanych widzewiaków dołączył Juljan Shehu, który ucierpiał podczas pojedynku z Zagłębiem. Uraz wyklucza Albańczyka z występu przeciwko Ruchowi.

Koncentrujemy się na tych zawodnikach, z których możemy korzystać, na ich jakości. Robiliśmy wszystko, żeby tych piłkarzy przygotować jak najlepiej. Zajmujemy się tym, co mamy. Jest szansa, że jakiś kolejny piłkarz zaprezentuje się kibiców. Ja widzę pozytywy tej sytuacji

Tabela jest ważna na koniec sezonu, gdy każdy zagra już z każdym. Zerkanie na nią w trakcie rozgrywek może spowodować niepotrzebna euforię, albo minorowy nastrój. Po niezłym meczu z Wartą Poznań, gdybyśmy wygrali, to bylibyśmy na ósmym miejscu i pewnie byłyby rozmowy o tym, że gramy o puchary, a może nawet o mistrzostwo. Po porażce mówi się o walce o utrzymanie. My musimy wykonywać swoją robotę w najbliższym meczu.

Nowem trenerowi Ruchu jest ciężko dokonać zmian w drużynie w tak krótkim czasie. Trzeb pamiętać, że chorzowscy działacze wzięli na trenera osobę, która już była w sztabie i widziała, co się dzieje. Tutaj może być z tego powodu dużo niepotrzebnych interpretacji, ale nie skupiamy się na tym.

Marek Hanousek, piłkarz Widzewa: - Wierzymy, że to będzie piękny mecz. Może na trybunach będzie nieco spokojniej, lecz na boisku czeka nas walka o trzy punkty. Mamy braki kadrowe, ale nieszczęście jednego jest szczęściem drugiego. Kilku zawodników dostanie okazję, by pokazać jakość". Poziom ligi jest wyrównany, linia pomiędzy zwycięstwami a porażkami jest bardzo cienka. Czasem o sukcesie decyduje chwila, więc w każdej sekundzie musimy być skoncentrowani na sto procent".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Daniel Myśliwiec, trener Widzewa: Szanujemy naszych kibiców i całą społeczność - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24