Derby Łodzi dla Widzewa. Strzelcy goli uwielbiają swoich kibiców. Zdjęcia z meczu. Jak padły bramki?

Tak padł pierwszy gol dla Widzewa w derbach:

Tak padł gol na 2:0 dla Widzewa.

Oto co powiedzieli strzelcy bramek (cytaty za widzew.com):
Jordi Sanchez: Jestem szczęśliwy, czuję się jako ważny zawodnik dla tego Klubu i kibiców. To coś wyjątkowego strzelić gola w takim meczu. Daje to nam mnóstwo pewności z siebie, bo przy czterech porażkach z rzędu umysł eksploduje. Teraz nabierzemy pewności siebie, dlatego to zwycięstwo było istotne nie tylko z punktu widzenia derbów, ale także zdobycia trzech punktów. Uwielbiam moich kibiców, ponieważ nawet w złych sytuacjach zawsze pokazują mi mnóstwo respektu. Oni wiedzą, że staram się strzelać w każdym meczu i dawać z siebie wszystko dla tego Klubu. Mam nadzieję, że będą to czuli do końca naszej wspólnej relacji. Cieszę się, że nadal mnie kochają, a ja kocham ich.

Fabio Nunes: Dla naszej drużyny to był duży mecz i ważna wygrana, na którą pracowaliśmy - walczyliśmy i biegaliśmy. Strzeliłem gola, ale nie chodzi o mnie, tylko o zespół. Bramka była ważna, ale najważniejsza jest drużyna. Gratuluję naszym kibicom, nie mam słów na to, jak nas dopingowali. Grałem w czterech meczach derbowych, trzy wygrałem i jeden zremisowałem, więc myślę, że to dobry dorobek. Każde spotkanie jest dla nas ważne, za każdym razem gramy o trzy punkty. Dziś się to udało.