Dziewicki dla Ekstraklasa.net: Ten mecz dobrze rokuje na przyszłość

Rafał Połczyński
Piotr Dziewicki, kiedyś piłkarz, dziś trener Polonii Warszawa
Piotr Dziewicki, kiedyś piłkarz, dziś trener Polonii Warszawa Piotr Jarmułowicz (Ekstraklasa.net)
Po raz kolejny podziękowania należą się kibicom - mówi trener Polonii Warszawa Piotr Dziewicki. - Nasi fani przychodzą nie tylko na Ekstraklasę. Są na Konwiktorskiej po to, żeby wspierać Polonię. I to właśnie stanowi o sile tego klubu. Ta magia na pewno będzie procentować. Zawodnicy zrobią wszystko, żeby tak wspaniale dopingująca nas publiczność była usatysfakcjonowana.

Co mówią po takim meczu młodzi trenerzy? Poprzedni mecz wygraliście 6:0, więc porażka po słabej grze musiała boleć podwójnie?
Wcale nie uważam, że nam nie szło. Przeciwnik ustawił nam bardzo wysoką poprzeczkę. Wisła była drużyną dużo lepszą piłkarsko, nam pozostała skrzętna obrona przed ich atakami. Można powiedzieć, że nam się prawie udało, ponieważ goście nie stworzyli praktycznie żadnej stuprocentowej sytuacji. Natomiast my może nie popisaliśmy się składnymi akcjami, ale za to mieliśmy 3 dogodne sytuacje po stałych fragmentach gry. Wiśle Płock gratuluję zwycięstwa, a swojej drużynie bardzo zdyscyplinowanej i skutecznej gry obronnej.

Przed tym spotkaniem mówiło się, że będzie to Wasz pierwszy poważny sprawdzian. Czy rzeczywiście odstajecie od rywali umiejętnościami technicznymi, czy może trochę związała Wam nogi presja?Myślę, że presja nie miała tu żadnego znaczenia. Do Warszawy przyjechała drużyna, której większa część występuje na co dzień w I lidze i w tym momencie matematyka okazała się dla nas bezlitosna. Przeciwko nam wystąpili lepsi piłkarze, którzy lepiej poruszają się po boisku i lepiej grają piłką. My zagraliśmy bardzo dobrze pod względem taktycznym. Jestem zbudowany tym meczem. To dobrze rokuje na przyszłość

Czy zgadza się Pan z trybunami? Kibice mieli pretensje do sędziego, który według nich wypaczył wynik tego meczu.
Nie chcę za bardzo o tym mówić. Jedni potrafią coś robić, a inni nie. Tylko tak mogę to skomentować.

Czy przed następną kolejką możemy się spodziewać roszad w składzie Polonii?
Na pewno. Wielu chłopaków jest trochę potłuczonych, wielu z nich dało w tych meczach z siebie 120%. Jutro będzie czas na rozmowy z zawodnikami i sztabem trenerskim.

Powiedział Pan, że coś więcej będzie można powiedzieć po I rundzie. Może jednak da się Pan skusić na małe podsumowanie po tych trzech kolejkach. W jakim kierunku zmierza ta drużyna?
Na stawianie tez jest jeszcze o wiele za wcześnie. Podtrzymuję to, co powiedziałem wcześniej. Na analizę naszej IV-ligowej przygody przyjdzie czas po ostatniej jesiennej kolejce.

Mecz został przesunięty o prawie godzinę. Miało to wpływ na piłkarzy?
Myślę, że nie. Chcieliśmy rozegrać ten mecz. Wiśle Płock zepsuł się autobus i to my wyszliśmy z propozycją zmiany pory spotkania. Tak jak powiedziałem w naszej dzisiejszej grze doszukuję się wielu pozytywów. Muszę raz jeszcze za ten mecz podziękować chłopakom.

Wczoraj był dzień futbolowych szlagierów. AC Milan grał z PSV Eindhoven, a kilkadziesiąt minut później wybiegła Barcelona i Atletico. Pomimo tego na IV ligę przyszło ok. 4000 osób. Jak Pan to skomentuje?Po raz kolejny podziękowania należą się kibicom. Nasi fani przychodzą nie tylko na Ekstraklasę. Są na Konwiktorskiej po to, żeby wspierać Polonię. I to właśnie stanowi o sile tego klubu. Ta magia na pewno będzie procentować. Zawodnicy zrobią wszystko, żeby tak wspaniale dopingująca nas publiczność była usatysfakcjonowana.

Polonia Warszawa - Wisła II Płock. Ambicja i wola walki nie wystarczyły

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24