Rosjan zadowalał nawet remis, toteż początek spotkania toczył się w bardzo leniwym tempie. „Sborna” wyczekiwała rywala, utrzymywała się przy piłce i spokojnie prowadziła grę, usypiając czujność przeciwnika. Kluczem do zwycięstwa okazały się dwie akcje przeprowadzone przez bocznych obrońców.
Najpierw w 33 minucie do prostopadłej piłki od Igora Denisow pomknął prawym skrzydłem Oleg Kuzmin, wygrał pojedynek bark w bark ze Stanisą Mandiciem i upadając skierował z trudem piłkę do siatki. Czarnogórcy nie zdążyli jeszcze ochłonąć, a po chwili lewy obrońca Dmitrij Kombarow został sfaulowany w polu karnym przez Vladimira Rodicia i norweski arbiter zarządził jedenastkę dla gospodarzy, którą na gola pewnie zamienił Aleksandr Kokorin.
W drugiej połowie Rosjanie próbowali jeszcze podwyższyć wynik spotkania, ale mając w kieszeni pewny awans, nie narzucali szaleńczego tempa, a Czarnogórcy dali się zdominować, nie będąc w stanie oddać ani jednego celnego strzału. Najlepszą okazję dla gości zmarnował w 68. minucie urodzony w Argentynie Esteban Saveljić, który spudłował, główkując z pięciu metrów.
Ostatnie minuty były już tylko podróbką prawdziwego meczu, a kibice na stadionie Otkrytie w Moskwie dali wyraz swojemu niezadowoleniu z braku zaangażowania swoich podopiecznych, głośno gwiżdżąc. Mimo wszystko piłkarze Leonida Słuckiego zaprezentowali solidny futbol i utrzymywali pełną kontrolę nad spotkaniem i zasłużenie wywalczyli z drugiego miejsca w tabeli awans na Euro 2016. Lepszą ekipą od „Sbornej” okazali się wyłącznie Austriacy, z kolei do barażu z trzeciego miejsca w grupie zakwalifikowali się Szwedzi.
Więcej o EURO 2016
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?