Grecja - Czechy w poznańskiej Strefie Kibica, czyli oczekiwanie na mecz z Rosją (ZDJĘCIA)

Wojciech Maćczak, Michał Bukowiecki
Kibice w strefie kibica w Poznaniu podczas meczu Grecja - Czechy.
Kibice w strefie kibica w Poznaniu podczas meczu Grecja - Czechy. Michał Bukowiecki/Wojciech Maćczak (Ekstraklasa.net)
Sporym zainteresowaniem w poznańskiej strefie kibica cieszył się pierwszy wtorkowy mecz Grecja – Czechy. Ogromną większość stanowili jednak Polacy, czekający na mecz podopiecznych Franciszka Smudy z reprezentacją Rosji. W zdecydowanej mniejszości byli Czesi i Grecy, a więc ci, których to spotkanie interesowało najbardziej.

Przed pierwszym meczem Polaków z Grecją poznańska strefa kibica zapełniła się na długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Tym razem mecz biało-czerwonych rozgrywany był jako drugi z kolei, ale kibice, chcący dostać się na Plac Wolności przybyli tam jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego spotkania. W związku z tym podczas pojedynku Greków z Czechami trudno było wypatrzeć dopingujących swoje zespoły kibiców z obu krajów, widoczne było za to oczekiwanie polskich kibiców na rozpoczęcie trudnego spotkania przeciwko kadrze, prowadzonej przez Dicka Advocaata.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczów grupy A kibice, zgromadzeni w strefie kibica mieli okazję wysłuchać koncertów Małgorzaty Ostrowskiej oraz zespołu Jarzębina, wykonującego oficjalny hymn reprezentacji Polski na Euro 2012, czyli chyba już wszystkim doskonale znane „Koko Euro Spoko”. Zresztą koncerty, w większości polskich wykonawców, stanowią sporą atrakcję w stolicy Wielkopolski. Po spotkaniu Polska – Rosja zaplanowano występ Oceany, a w kolejnych dniach zaprezentują się tu m. in. Strachy na Lachy, Elektryczne Gitary, Luxtorpeda, Hurt, Coma i Maciej Maleńczuk.

Mimo że najważniejsze wydarzenia dla Polaków miały rozpocząć się o 20:45, to trzeba przyznać, ze również pierwszy mecz cieszył się sporym zainteresowaniem publiczności. Kibice przyjmowali z entuzjazmem zarówno bramki, strzelone przez Czechów, jak i gola dla Greków. Podczas spotkania strefa kibica podobnie, jak przed meczem otwarcia Euro, zapełniła się. Swoją drogą, ulokowanie miejsca do wspólnego oglądania spotkań Mistrzostw Europy akurat na Placu Wolności nie jest do końca trafionym pomysłem, a to ze względu na jego ograniczoną pojemność. Plusem na pewno jest położenie w centrum miasta, ale na niekorzyść tej akurat lokalizacji działa zdecydowanie tłok, panujący wewnątrz strefy kibica.

Mimo ogromnej przewagi barw biało-czerwonych, udało nam się wypatrzeć kilku kibiców z Grecji, którzy jednak nie byli zadowoleni z postawy swojego zespołu. – Myślę, że nie wygramy tego meczu. Moim zdaniem po fazie grupowej wracamy do domu - powiedział nam Kristos, jeden z kibiców reprezentacji Fernando Santosu, obserwujący jej mecz w stolicy Wielkopolski. Dodajmy jeszcze, że rozmawialiśmy z nim już w trakcie pierwszej połowy, a więc w momencie, gdy Grecy przegrywali 0:2.

Dla większości kibiców spotkanie Grecja – Czechy było jedynie przystawką przed daniem głównym, które stanowił mecz Polska – Rosja. Nic więc dziwnego, że w poznańskiej strefie kibica zdominowane było przez oczekiwanie na to, co zaprezentują podopieczni trenera Smudy. A oni dali swoim fanom sporo powodów do radości.

Z Poznania: Wojciech Maćczak/Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24