Na wszystkich obozach tej zimy Jagiellończykom przyszło się mierzyć łącznie z dziesięcioma rywalami. Bilans? Cztery zwycięstwa, trzy remisy, trzy porażki. Problem jest jednak taki, że w każdym ze sparingów białostoczanie tracili przynajmniej jedną bramkę. – Po to są te sparingi, żeby testować jakieś warianty i ustawienia. Chociaż później może nie każdy wariant będzie pasował do każdego przeciwnika. Ale na pewno to, że przegrywaliśmy nie uśpi naszej czujności. Wygrywając wszystkie sparingi, można powiedzieć, że każdy czuje się pewny, a tak trzeba wyciągać wnioski. Mam nadzieję, że wyciągnęliśmy ich na tyle, że w lidze nie będziemy przegrywać – tłumaczy Grzyb w rozmowie ze Sport.pl. Gra defensywna Jagiellończyków w zimowych sparingach opierała się zazwyczaj na jednym defensywnym pomocniku, co do tej pory za kadencji Tomasza Hajty w Białymstoku było rzadkością. – Jak graliśmy dwoma czy jednym, to i tak traciliśmy bramki i nie byliśmy z tego zadowoleni, nie zawsze wszystko nam się udawało. Dopiero się okaże, czy to będzie strzał w dziesiątkę, czy poszliśmy może w złym kierunku. Mam nadzieję, że nie – mówi 30-letni piłkarz.
Dopiero wczoraj późnym popołudniem żółto-czerwoni wrócili z obozu przygotowawczego w Turcji. Obozu… niezwykle ciężkiego, w pełni przepracowanego, który pozwala z nadzieją patrzeć na zbliżającą się rundę rewanżową. – Ten okres przygotowawczy był dość długi. Wyjazdy, obozy, dały w kość, ale było głównie ciężko psychicznie, te same osoby były cały czas dookoła, dzień w dzień. Teraz inne osoby, inne towarzystwo dobrze nam zrobi – przyznaje popularny "Grzybek".
Na inaugurację rundy wiosennej drużyna Tomasza Hajty wybiera się do Bielsko-Białej, by zmierzyć się z tamtejszym Podbeskidziem. Górale z dorobkiem 6. punktów okupują 15. pozycję i ich los przed startem rundy wiosennej jest już chyba przesądzony. – Są teoretycznie dwie drużyny, które muszą walczyć o utrzymanie [Podbeskidzie i GKS Bełchatów po rundzie jesiennej mają po sześć punktów - red.], do 14. zespołu w lidze mają one dziewięć punktów straty. To dużo, ale były już takie przypadki, że takie straty były odrabiane – kończy były zawodnik Polonii Bytom.
Przed startem rundy - w poniedziałek - piłkarze spotykają się jeszcze ze swoimi sympatykami w gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej na prezentacji drużyny.
JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Źródło: Sport.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?