Hasło Cracovii: Z Wartą Poznań warto będzie wygrać

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
W pierwszej rundzie Cracovia zremisowała z Wartą na wyjeździe 0:0
W pierwszej rundzie Cracovia zremisowała z Wartą na wyjeździe 0:0 cracovia.pl
W piątek o godz. 18 Cracovia zagra z Wartą Poznań. To mecz o dużym ciężarze gatunkowym dla obu zespołów, bo oba bronią się przed spadkiem.

Przełamać Wartę

- Ten tydzień specyficzny, bo jak się gra w piątek przygotowania są okrojone – mówi trener Jacek Zieliński. - Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by się przygotować, boiska są coraz lepsze, można było pochylić się na rzeczami, które szwankują. Sytuacja zdrowotna się nie pogorszyła, wszyscy są do dyspozycji, poza rehabilitującymi się.

Cracovia wiosną zdobyła 5 punktów. Ostatnio zremisowała z Gliwicach z Piastem. Jak się okazało, z półfinalistą Pucharu Polski.

- Inny był odbiór tego wyniku niż rezultatu z Lubina – mówi trener. - Był to sprawiedliwy remis, ale miałem niedosyt, bo każdy mecz chcemy wygrać. Nie jest tak, że po remisie całujemy się w szatni, zdobyliśmy punkt na ciężkim terenie, co zweryfikował Puchar Polski. Była dobra gra w defensywie, nie pozwoliliśmy rywalowi na oddanie ani jednego strzału w światło bramki, cały czas pracujemy nad finalizacją. Będą takie mecze, w których nie będziemy mieli wiele okazji, to jest do poprawy.

Warta to rywal, który jest nieprzyjemny dla konkurentów. Często gra na 0:0, wiosną zanotował dwa takie wyniki – w Chorzowie i u siebie z Radomiakiem.

- To krzywdzące stwierdzenie, że Warta ustawia się na 0:0 – mówi Zieliński. - To drużyna grająca skutecznie w defensywie, jedna z lepszych pod tym względem w lidze. Może to być trochę zamknięty mecz, jak z Piastem, ale zrobimy wszystko, by się otworzył. Trzeba trafić Wartę i grać na swoich warunkach. Za mojej drugiej kadencji w Cracovii jeszcze nie wygrałem z tym rywalem. Były remisy, przegrywaliśmy, nadszedł czas, by się zmieniło.

Ostatnim piłkarzem pozyskanym przez Cracovię w tym okienku jest Islandyczk David Kristjan Olofsson. Czy zagra z Wartą?

- David jest normalnie w treningu – mówi szkoleniowiec. - Grał w szwedzkim Kalmarze, choćby w pierwszym meczu Pucharu Szwecji, wcześniej był z nim na obozie. Będzie w „20” meczowej, jest normalnie przygotowany, by nam pomóc.

Kadra Cracovii zbilansowana

A jak należy ocenić okienko transferowe podczas którego Cracovia pozyskała czterech zawodników?

- Patryk Sokołowski był załatwiany wcześniej, chcieliśmy go od jakiegoś czasu – mówi Zieliński. Miki’ego Maigaarda chcieliśmy w listopadzie, ale miał ofertę z MLS i byliśmy bezradni. Jednak ułożyło się to po naszej myśli. Na lewym wahadle mieliśmy deficyt, stąd ten ostatni transfer. Kadra jest zbilansowana.

Okienko oceniam więc naprawdę bardzo dobrze, bo mimo tego, z czym się wielokrotnie spotykałem, że Cracovia znowu śpi, działaliśmy cierpliwie, nie szukaliśmy ludzi z łapanki tylko takich na konkretne pozycje na które nam brakowało ludzi w zespole. Stąd przy kontuzjach Jugasa czy Glika sprowadzenie Eneo Bitriego.

Potencjał Ghity

Zaaklimatyzował się w zespole dość dobrze i ostatnio nawet był szefem defensywy. Z kolei zabrakło w meczu z Piastem Virgila Ghity. Skąd ta absencja?

- Czekałem na to, że prędzej, czy później ten temat się pojawi – mówi Zieliński. - Nie ma tu drugiego dna. Dostał żółtą kartkę z Radomiakiem, nie chcieliśmy ryzykować, by dostał czerwoną, stąd wprowadzenie Bitriego. Virgil w kolejnym meczu pauzował za kartki, a obrona zagrała nieźle. Muszę być uczciwy wobec chłopaków, defensywa zagrała na tyle dobrze, że nie chciałem jej zmieniać, takie są koleje losu. Virgil jest zawodnikiem z największym potencjałem, kwestia czasu, kiedy wróci do drużyny.

Sokołowski zna Szulczka

Z kontuzją uporał się już Patryk Sokołowski, który zagrał ostatnio.

- Mam podobne przemyślenia jak trener, z Wartą zawsze są zamknięte mecze – mówi. - A ze szkoleniowcem Warty Dawidem Szulczkiem współpracowałem w Wigrach Suwałki. Cenię go za pracę, którą też wykonał indywidualnie ze mną. Na pewno jego zespół jest dobrze poukładany taktycznie, ale mamy swój plan, trzeba będzie rywala „ugryźć” i tę szczelną defensywę przełamać. Po kontuzji nie ma śladu, cały tydzień normalnie trenowałem z drużyną, jestem w 100 procentach gotowy do meczu. Zależy mi na tym, by grać jak najwięcej, byłem na początku przestraszony, że będzie to dłuższa przerwa, ale opuściłem tylko jeden mecz, jest szczęśliwy, że nie skończyło się to dłuższą pauzą. Proces aklimatyzacji przebiegł dobrze, czuję się fajnie w drużynie, klubie, mam dobry kontakt z zawodnikami, jestem po przeprowadzce do Krakowa z rodziną, nic tylko grać jak najlepiej. Bardzo pozytywnie oceniam decyzję o przejściu do Cracovii. Jestem szczęśliwy, że mogę wybiegać na boisko. Chciałbym mieć duży pływ na grę drużyny.

Czy Cracovia w meczu podejmie większe ryzyko i powalczy za wszelką cenę o zwycięstwo?

- Zawsze gramy o pełną pulę, nigdy nie tryskałem radością po zremisowanych meczach – przypomina Zieliński. - Oczywiście są takie, w których trzeba przyjąć remis, są takie, że jest niedosyt. Mamy poczucie, że brakuje nam dwóch punktów po pierwszych meczach w tym roku, ale to tylko teoria, liczę, że zapunktujemy i się to wyrówna. To będzie bardzo ważne spotkanie także z tego względu, że mogą liczyć się dwumecze jeśli chodzi o końcową pozycję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hasło Cracovii: Z Wartą Poznań warto będzie wygrać - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24