III liga piłkarska: dwa zwycięstwa, trzy porażki na inaugurację wiosny [ZDJĘCIA]

Za nami długie, dwumiesięczne przygotowania ligowców do grania, ale jak to zwykle bywa przed pierwszymi meczami było dużo niepewności. Nikt nie mógł się poczuć zbyt pewny i potwierdził to m.in. Świt. Szczecinianie zagrali z Gedanią Gdańsk. Ze względów na kłopoty z boiskiem trawiastym na obiekcie Gedanii – spotkanie rozegrane zostało w Sopocie, na sztucznej murawie. Ten element też miał wpływ na poziom spotkania.

Mecz nie był wielkim widowiskiem. Pierwsza połowa wyrównana, może z lekką przewagą Świtu, ale to było piłkarskie badanie przeciwników. Świt miał okazje bramkowe, ale Szymon Kapelusz raz przestrzelił, a raz trafił w poprzeczkę.

Napastnik zespołu poprawił celownik w przerwie i szybko w II połowie wykorzystał podanie Adama Ładziaka. Drużyna na tego gola zasługiwała, bo po zmianie stron zagrała szybciej i odważniej. Przysłużyło się wejście na boisko nowego gracza – Macieja Koziary.

Zaraz po bramce Kapelusz miał świetną kolejną okazję, ale ją zmarnował. I niewiele brakowało, a zemściłoby się to na zespole, bo po faulu w polu karnym Roberta Obsta – sędzia podyktował rzut karny. Przemysław Słowikowski spisał się doskonale i nie dał się pokonać.

Po tej sytuacji Świt zaczął mocniej kontrolować grę, ale też mógł zdobyć kolejne bramki. Brakowało jednak dobrego wykończenia i skończyło się skromnym zwycięstwem, które mocno uradowało grupę fanów zespołu, którzy wybrali się do Sopotu.

Kompletnie nie udały się mecze Pogoni II Szczecin i Vinety Wolin, które powinny być w czołówce III ligi i na pewno jeszcze w tej rundzie będą punktować. Pogoń podejmowała Sokoła Kleczew i już po 20 minutach przegrywała 0:2. Próbowała coś zmienić, atakowała, ale przed przerwą znów została skarcona. W przerwie zmiany na drugą część, cały czas atak, ale to rywale zdobyli kolejnego gola. Pogoń dopiero w końcówce uzyskała honorowe trafienie.

Po Vinecie też oczekiwaliśmy lepszego wyniku, bo grała na boisku ostatniego w tabeli zespołu. To jednak Wikęd Luzino był konsekwentniejszy w akcjach, grał z większym zaangażowaniem i wykorzystywał swoje okazje. Wygrał w pełni zasłużenie.

Porażkę zanotowała też Flota Świnoujście, a co gorsza z sąsiadem w tabeli i przewaga nad strefą spadkową znów stopniała.

Najwięcej bramek z zespołów z Pomorza Zach. zdobyli Błękitni. Stargardzianie szybko objęli prowadzenie, ale tuż przed przerwą były emocje. Unia wyrównała, sędzia doliczył trzy minuty i Konrad Prawucki zdążył odpowiedzieć. Po niespełna kwadransie gry II połowy Michał Marczak zdobył swojego drugiego gola, ale gospodarze walczyli, zdobyli kontaktowego gola i cisnęli. Błękitni wytrzymali i wygrali.

Wyniki 19. kolejki: Pogoń II Szczecin – Sokół Kleczew 1:4 (Pogoń: 86. Michał Kaczorek; Sokół: 10. Mateusz Wzięch, 19. Przemysław Kita, 45. Jakub Wajman, 63. Michał Grobelny), Flota Świnoujście – Stolem Gniewino 0:1 (55. Maciej Biliński), Unia Solec Kujawski – Błękitni Stargard 2:3 (Unia: 45. Jakub Nawrocki, 77. Wojciech Mielcarek karny; Błękitni: 9. Michał Marczak karny, 45. Konrad Prawucki, 59. Marczak); Wikęd Luzino – Vineta Wolin 3:0 (34. Krzysztof Wicki, 67. Jakub Krefft, 83. Damian Wojda), Gedania Gdańsk – Świt Szczecin 0:1 (56. Szymon Kapelusz), Unia Swarzędz – Pogoń Nowe Skalmierzyce 0:1, Noteć Czarnków – Polonia Środa Wlkp. 3:1, Elana Toruń – Zawisza Bydgoszcz 1:0, Cartusia Kartuzy – KP Starogard (niedziela, godz. 15.30).