Derby Kraju Basków symbolicznie rozpoczęła hiszpańska tenisistka, Gabrine Muguruza, która ma za sobą znakomity sezon w tourze WTA. Między innymi właśnie z tą tenisistką Agnieszka Radwańska mierzyła się na tegorocznym Wimbledonie.
Jednak wróćmy do futbolu. Jeśli ktoś dopiero co wstał zmęczony po sobotnich imprezowych wojażach, to spotkanie pomiędzy Realem Sociedad a Eibarem skutecznie musiało go obudzić. Od początku tempo spotkania było niesamowite. W 3. minucie Keko przymierzał się do dośrodkowania w okolice jedenastego metra od bramki rywala. Skrzydłowy Eibaru w ostatniej chwili zmienił decyzję i oddał niesygnalizowany strzał. Broniący słupków Realu Sociedad Geronimo Rulli z ogromnymi problemami wybronił uderzenie. Goście dopięli swego minutę później. Po dośrodkowaniu Sergiego Enricha na piąty metr od bramki, do piłki dopadł Saul Berjon, najlepszy strzelec ekipy z Ipurua, który bez problemu pokonał argentyńskiego golkipera gospodarzy.
Oko za oko, ząb za ząb mówiło prawo Hammurabiego. W 8. minucie Agirretxe zmarnował dobrą okazję przez swoje niezbyt dobre przyjęcie piłki. W 10. minucie już się nie pomylił. Centra z lewego sektora boiska, dos Santos wybił futbolówkę pod nogi Agirretxe, a ten strzałem w długi róg wyrównał stan spotkania.
Do około 20. minuty tempo starcia było świetne, jednak z czasem "zelżało". Mecz był bardzo płynny, o czym świadczy fakt, że dopiero w 21. minucie byliśmy świadkami pierwszego faulu. Na minutę przed przerwą Saul Berjon dostał świetną piłkę na piątym metrze od bramki rywala, jednak nie był w stanie jej dobrze przyjąć i tym samym wynik nie uległ zmianie.
Początek drugiej połowy należał zdecydowanie do Eibaru, ale to Sociedad stworzyło pierwszą groźną okazję w tej części gry. Znakomicie grający na lewej obronie Yuri zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej, lecz ani Agirretxe, ani Vela nie byli w stanie jej przeciąć i wpakować do siatki. W 77. minucie Saul Berjon ruszył ze świetną kontrą, ale po raz kolejny wyszły jego braki techniczne. Po raz drugi przez złe przyjęcie piłki zmarnował on dogodną sytuację na podwyższenie wyniku.
Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, w 90. minucie Brauma przypadkowo, niezdarnie, plecami podał do Agirretxe, który miał przed sobą pustą bramkę i strzelenie drugiego gola w tym meczu było dla niego formalnością. Real Sociedad po tym meczu ma na koncie 15 punktów i odskoczył od strefy spadkowej na odległość kilku pozycji.
Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
