Irlandczycy stawiają kolejki, a Hiszpanie zażywają polskiej tabaki [GALERIA]

Jacek Czaplewski
Irlandczycy i Hiszpanie opanowali Gdańsk
Irlandczycy i Hiszpanie opanowali Gdańsk Tomasz Bołt/Dziennik Bałtycki
Piłkarska gorączka ogarnęła Trójmiasto. Kibice Hiszpanii i Irlandii są wszędzie. Na Starówce, w Strefie Kibica, pod stadionem, na sopockim molo, w pubach, czy restauracjach. Wszyscy doskonale się bawią i na każdym kroku podkreślają magię polskiej gościnności.

Do meczu pozostało jeszcze kilka godzin, jednak fani obu drużyn oblegają Gdańsk już od kilku dni. - Przyjechałem w poniedziałek. Nie dostałem wejściówki na mecz z Włochami, ale mam na pojedynek z Irlandią. Miasto jest cudowne. Byłem już na plaży, odwiedziłem fanzone, bawiłem się w sopockich klubach, a teraz z niecierpliwością wyczekuję występu "La Roja". Szkoda jedynie tego, że pogoda jest w kratkę - mówi nam Carles, który przyjechał z niewielkiej miejscowości na południu Hiszpanii.

Grupy hiszpańskich kibiców zdecydowanie wyróżniały się już od rana pomysłowością we wspólnych śpiewach i tańcach na staromiejskim deptaku, wyraźnie dominując nad równie licznymi. Fantazyjnie poprzebierani mężczyźni, we wszystko co miało barwy czerwono-żółte, bez ustanku śpiewali chóralnie stadionowe przyśpiewki lub choćby wykrzykiwali "Eviva Espana!".

O pozytywnym nastawieniu Polaków do obcokrajowców mówi natomiast jego rodak, Diego. - Na Strefie Kibica poczęstowano mnie tabaką. Pierwszy raz ją zażywałem i muszę przyznać, że ma bardzo ciekawy zapach. Nauczono mnie również kilku polskich przyśpiewek. "Polska, biało-czerwoni!". Polacy są niesamowici. Cieszyłem się razem z wami, gdy strzeliliście gola Rosji. Wyjdziecie z grupy! W sobotę zjawię się znowu w Strefie. Wezmę polską flagę, którą dostałem od jednego z fanów.

Ale nie tylko Hiszpanie zjechali się do Gdańska. Od wczoraj główne ulice oblegane są przez Irlandczyków. - Jestem tutaj po raz pierwszy i od razu muszę powiedzieć, że zasmakowało mi polskie piwo - stwierdził Kevin, który dodał, że na przyjazd do naszego kraju namówił go... Polak, kolega z pracy. - Mówił mi: Jedź, nie pożałujesz! No, to przybyłem i faktycznie, miał rację - dodaje wyraźnie podekscytowany kibic z Dublina. Większość Irlandczyków bawiła się w nocy z środy na czwartek w klubach na gdańskiej Starówce. - Mamy taki zwyczaj, że jak imprezujemy, to stawiamy wszystkim naokoło kolejkę. Polacy byli chyba lekko zdziwieni, ale od razu dziękowali i przyłączali się do naszych chóralnych śpiewów - przyznaje Oscar.

Nie wszyscy Hiszpanie i Irlandczycy, którzy przyjechali do Gdańska obejrzą mecz na stadionie. Ci, którym nie udało się dostać wejściówki wybierają się do Strefy Kibica. Początek spotkania o godzinie 20:45.

Z Gdańska Jacek Czaplewski/Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24